Diecezja Warszawsko-Praska zainaugurowała Synod o synodalności. Mszy Świętej w bazylice katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika w Warszawie przewodniczył Biskup Warszawsko-Praski Romuald Kamiński.
Podczas uroczystości biskup Romuald Kamiński wręczył dekrety ks. prał. Andrzejowi Kuflikowskiemu, przewodniczącemu zespołu koordynującego prace synodalne w diecezji warszawsko-praskiej oraz ks. Rafałowi Jabłkowskiemu i p. Ewie Grąbczewskiej, sędzi - członkom zespołu synodalnego.
Homilię wygłosił biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej Jacek Grzybowski.
Tekst homilii:
Czcigodny Biskupie Romualdzie, drogi księże Rektorze Tomaszu, drodzy kapłani, siostry zakonne, osoby życia konsekrowanego, drodzy liderzy wspólnot, ruchów, stowarzyszeń. Bracia i Siostry.
Dzisiaj rano wraz z całym Kościołem powszechnym rozpoczynamy pewną drogę. Papież Franciszek zaprosił nas do tej drogi, wskazał etapy i poprosił, byśmy razem z nim przebyli i przeżyli „Synod o synodalności”. Zapowiedział go już w swojej książce „Powróćmy do marzeń”, w której wyraźnie napisał, że Synod rozpocznie się 17 października 2021 roku – ale inaczej niż do tej pory – nie w Watykanie, tylko w Kościołach lokalnych, poszczególnych wspólnotach, zgromadzeniach, diecezjach i metropoliach. Zwieńczeniem trwających dwa lata oddolnych prac będzie Zgromadzenie Synodalne Biskupów w październiku 2023 roku.
Papież Franciszek zaprasza nas zatem do tego, abyśmy rozpoczęli drogę synodu, czyli drogę podążania razem, drogę gromadzenia się, rozmowy, debaty i słuchania. Myślę, że jest to naprawdę ważny moment, może nawet historyczny dla całego Kościoła katolickiego w XXI wieku. Być może nie do końca zdajemy sobie sprawę historyczności tej chwili. Patrząc bowiem na dzisiejszy poranek - bardzo zwyczajny, normalny, zwykły niedzielny poranek października, patrząc na nasze życie i doświadczenia, może nie czujemy, że Papież proroczo zaprasza nas do refleksji, która może stać się wielką szansą dla Kościoła powszechnego, Kościoła globalnego, Kościoła wszystkich narodów i kontynentów.
Zauważmy, że nie przez przypadek Papież wybiera właśnie tę niedzielę. Słowo Boże mówi dziś bowiem o dwóch kluczowych dla naszego życia chrześcijańskiego postawach. Po pierwsze zwróćmy uwagę, że List do Hebrajczyków mówi do nas: trwajcie mocno w wyzwaniu wiary. To jest piękne Słowo na rozpoczęcie Synodu. Rozmawiajmy, stawiajmy pytania, dyskutujmy, słuchajmy siebie nawzajem, ale przede wszystkim trwajmy mocno w wyznawaniu wiary, trwajmy mocno w Jezusie Chrystusie. Sądzę, że w pracach synodalnych, które będziemy rozpoczynać w naszych lokalnych wspólnotach, to właśnie hasło „trwać w wierze” powinno nam wszystkim towarzyszyć. Warto też sobie przypomnieć, że nasze trwanie w wierze opiera się na trzech tekstach, które stanowią fundament tego, kim jesteśmy jako ludzie wierzący, jako chrześcijanie. Pierwszym tekstem, pierwszą księgą jest Nowy Testament. Jesteśmy ludźmi nowego przymierza, uczniami Jezusa, a objawienie Nowego Testamentu – Ewangelie, Dzieje Apostolskie, Listy Pasterskie, Apokalipsa są dla nas Słowem Bożym. Te teksty prowadzą nas i mówią nam jaka jest nasza wiara. Drugi tekst to nauczanie doktrynalne i moralne Kościoła, które oparte na Słowie Bożym realizowane jest w tradycji już od pierwszych wieków (od czasów apostolskich) aż do dzisiaj, przez wszystkie synody i sobory Kościoła powszechnego. Mowa o Katechizmie Kościoła Katolickiego. I mamy też trzeci tekst, który niejako spaja nas organizacyjnie, mówi nam jak należy zachować się, co zrobić, jakie przedsięwziąć działania w różnych sytuacjach kościelnych i życiowych, podpowiada jakie są obowiązki, zadania, przywileje poszczególnych grup Kościoła. To jest oczywiście Kodeks Prawa Kanonicznego. Mamy zatem trzy teksty, trzy książki, których treść wyznacza nam to, o czym mówi List do Hebrajczyków „Trwajcie Siostry i Bracia mocno w wyznawaniu wiary”.
Drugi wymiar, na który zwraca uwagę Papież Franciszek wybierając tę niedzielę i te teksty liturgiczne, to dzisiejsza Ewangelia o władzy. Jest to ewangelia przede wszystkim o tym, że Jezus odwraca porządek naszego myślenia o władzy. Władza to nie jest moc, dzięki której inni są podlegli, siła przez którą ktoś, kto rządzi wydaje polecenia, wymusza, sprawia, że ma służących. Jezus mówi, że władza to jest służba. Jak bardzo trudno jest nam nie tylko wprowadzić to w życie, ale przede wszystkim pojąć te słowa. Są one przecież obecne w doświadczeniu i kulturze chrześcijańskiej od 2 tysięcy lat, a my wciąż uczymy się tego, co znaczy, że „ten kto rządzi ma być sługą, a ten co przewodzi ma być niewolnikiem”. Ten który jest za coś odpowiedzialny - z mocy ustanowienia Bożego lub naturalnego, jak ojciec, matka, przewodniczący, kapłan, biskup - ma być sługą braci i sióstr. Jest to uważam najtrudniejsze i największe wyzwanie, które stoi przed nami.
W czasie trwania Synodu zadamy sobie zatem w naszym Kościele lokalnym ważne pytania. Zaczniemy w poszczególnych parafiach organizować spotkania grup synodalnych, wypełniać ankiety. Ustanowieni dziś przez naszego ordynariusza Romualda Kamińskiego koordynatorzy diecezjalni Synodu, są po to, żeby zebrać, a następnie właściwie przeprowadzić to, co będzie przygotowywane w poszczególnych parafiach, wspólnotach i zgromadzeniach, tak by dotarło do Konferencji Episkopatu Polski, stamtąd do zespołu odpowiedzialnego za kontynent europejski, a potem dalej po pierwszym zebraniu i czytaniu wyników oraz pierwszych refleksjach do Watykanu i potem jeszcze raz czeka nas refleksja kontynentalna, a w październiku 2023 roku odbędzie się zgromadzenie synodalne biskupów pod przewodnictwem papieża.
Nasz etap Kościoła lokalnego będzie zakończony mniej więcej około lutego 2022 roku. To jest praca, przed którą stoimy i którą musimy wykonać. Będzie ona polegała na tym, aby szczerze, głęboko, prawdziwie wczytać się w problemy współczesnego Kościoła. Żeby zobaczyć jakie są największe i najważniejsze wyzwania. Trzeba usłyszeć, co Duch Święty mówi do Kościoła dzisiaj na początku XXI wieku. Jakie są potrzeby, bóle, doświadczenia, wyzwania, pytania.
Potrzebny jest rachunek sumienia, ponieważ bez niego nie da się przeprowadzić jakiejkolwiek reformy. Rachunek sumienia przede wszystkim osobisty, ale także wspólnotowy dotyczący zarówno hierarchów, jak i wiernych świeckich. Synod, który przez wieki był podstawowym sposobem podejmowania kolegialnych decyzji w Kościele, co przypomina Papież, może stać się szansą. To jest podążanie wspólną drogą, po to, aby razem - biskupi, kapłani, wierni świeccy - dokonali refleksji nad wspólnotą Kościoła. Zobaczyli jak należy ze sobą rozmawiać, jak się ze sobą spotykać, jakie są nasze zaangażowania, odpowiedzialności, jaka jest nasza służba w Kościele, jak realizujemy nauczanie Ewangelii. Czy kogoś nie marginalizujemy, nie pomijamy, czy jesteśmy cierpliwi w słuchaniu, czy mamy w sobie gotowość do nawrócenia, czy potrafimy uzasadnić własne przekonania i racje, o których mówimy i do których pragniemy przekonać innych? Czy jesteśmy otwarci na Ducha Świętego, czy rozpoznajemy Jego tchnienie i chcemy Jemu się poddać? Czy potrafimy zrealizować wolę Bożą zawartą w Piśmie Świętym, Katechizmie Kościoła Katolickiego, Kodeksie Prawa Kanonicznego, która wyraża się w tych tekstach, a która stała się przez wieki treścią życia Kościoła. Papież wzywa nas: najpierw szczerze rozmawiajmy, wypowiedzmy to, co jest w naszych sercach, ale bądźmy jednocześnie gotowi do nawrócenia, przemiany serca, do korygowania tego, co być może odbiega od doktryny Kościoła, od Słowa Bożego, co jest naszą własną ambicją, naszym pragnieniem nie poddanym obiektywizacji, nauczaniu Kościoła katolickiego. Synod jest szansą, a jednocześnie jest bardzo trudnym wręcz ogromnym zadaniem, które stoi przed nami.
Warto zapisać sobie ten dzień, ponieważ rozpoczynamy pewną wspólną drogę. Co jest jej kresem nikt z nas nie wie. Papież wyznaczył pewne etapy i zadania do realizacji w danym momencie, natomiast jaki będzie ostateczny wynik, do czego nas to doprowadzi, jaki będzie kształt owego dokumentu synodalnego, który powstanie w 2023 roku, tego dziś nie wiemy. Musimy dołożyć swoją cząstkę, zrobić swoją pracę i być w niej gorliwi, uczciwi, prawdziwi. Dokonajmy kroku w Kościele lokalnym, potem powierzmy refleksję, swoje zdanie, to co wyjdzie w ankietach, rozmowach, debatach synodalnych w poszczególnych parafiach - na poziom krajowy, a potem kontynentalny i globalny.
Papież Franciszek przygotowywał Synod kilka lat. Kiedy czytam jego teksty dotyczące etapów Kościoła, nie dotyczą one jedynie refleksji z 2021 roku. Już wcześniej w dokumencie synodalnym „Ku Kościołowi synodalnemu. Komunia, uczestnictwo i misja”, a także w swojej wypowiedzi dotyczącej synodalności, jako konstytutywnego wymiaru Kościoła (Papież Franciszek «Synodalność» konstytutywnym wymiarem Kościoła, 17 X 2015. Przemówienie Papieża Franciszka podczas uroczystości upamiętniającej 50. rocznicę ustanowienia Synodu Biskupów), Ojciec Święty powiedział treści dla mnie zadziwiające, wręcz w sensie proroctwa, otwartości i wyzwania: Kościół synodalny jest niczym wzniesiony sztandar pośród narodów (por. Iz 11, 12) w świecie, który - choć nawołuje do uczestnictwa, solidarności i przejrzystości w zarządzaniu sprawami publicznymi - często powierza los całych społeczności zachłannym rękom wąskich grup władzy. Jako Kościół, który «wędruje razem» z ludźmi, uczestnicząc w udrękach historii, żywimy marzenie, że odkrycie na nowo nienaruszalnej godności ludów i funkcji służebnej władzy będzie mogło pomóc także społeczeństwu obywatelskiemu kształtować się w sprawiedliwości i w braterstwie, tworząc świat piękniejszy i bardziej godny człowieka dla pokoleń, które przyjdą po nas.
Wydaje mi się, że Papież Franciszek prosi nas, abyśmy w swoich wspólnotach pokazali jak się prawdziwie rozmawia. Jak się godnie, pięknie dyskutuje, wypracowuje różne rozstrzygnięcia i rozwiązania, a jednocześnie jak się jest posłusznym Duchowi Bożemu, który prowadzi wierzących. Papież ma marzenie, aby „Synod o synodalności” stał się przykładem także dla innych społeczności. Prosi: pokażcie, że Kościół Katolicki jest Kościołem ludzi, którzy potrafią ze sobą rozmawiać i siebie słuchać, potrafią wypracowywać wspólnie coś istotnego na dzisiejsze czasy. To jest wielkie zadanie, dlatego proszę każdego z Was o modlitwę w intencji Synodu. Ten etap lokalny zakończy się za kilka miesięcy, ale Synod będzie trwał. Nie przestawajmy modlić się o to, by prace, owoce i skutki Synodu naprawdę dotknęły żywego Kościoła, który jest na świecie, abyśmy jako wspólnota, pod przewodnictwem Papieża i biskupów, usłyszeli co dzisiaj mówi Duch Święty do Kościoła. Amen.
Zdjęcia z uroczystości znajdują się tutaj.
Msza św. w katedrze rozpoczęła Synod na etapie diecezjalnym. Z materiałów opracowanych w diecezjach poszczególne krajowe konferencje episkopatów przygotują syntezy, które mają zostać przesłane w kwietniu 2022 roku do Sekretariatu Synodu. Następnie do września 2022 roku zostanie opracowany pierwszy dokument roboczy, który będzie podstawą do prac na poziomie kontynentalnym. Więcej informacji tutaj.
Jakub Troszyński/diecezja.waw.pl