Przedstawiciele 4 parafii: MB Królowej Polski i św. Franciszka w Jeleniej Górze , Św. Judy Tadeusza w Jeleniej Górze, Św. Michała Archanioła w Jeżowie Sudeckim oraz Podwyższenia Krzyża Św. w Legnicy Lodówki pojechali na Ukrainę z kolejnym transportem darów. Tym razem zebrano: pralki, zamrażarki, agregaty prądotwórcze, zmywarkę, odkurzacze, żelazka, a także żywność i leki. Swoją zbiórkę przekazali także uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej Caritas w Legnicy.
To kolejny transport, który trafił do zaprzyjaźnionego ks. Władysława Biszko, który we Lwowie prowadzi Dom Pielgrzyma im. Jana Pawła II. Obecnie w tym ośrodku przebywa 400 uchodźców z obszarów ogarniętych wojną. Są to przede wszystkim matki z dziećmi i osoby starsze. Z każdym dniem potrzebujących przybywa. Dostają tam opiekę i wyżywienie przed dalszą podróżą na zachód.
- Jestem wzruszony bezinteresowną pomocą ludzi – mówi ks. Roman Raczak, proboszcz z Legnicy. Stąd apel jego apel o pomoc w postaci m.in. żywności, leków, artykułów dla dzieci czy lodówek i pralek. Parafianie odpowiedzieli natychmiast. Jak podkreśla ks. Roman Raczak, wartość darów, jakie przekazaliśmy do Lwowa przekracza 30 tysięcy złotych.
Pełna mobilizacja była również na plebanii parafii pod wezwaniem Św. Trójcy w Legnicy. Również tam zapełniono całego busa darami dla walczącej Ukrainy. Leki, kroplówki, bandaże, a także środki czystości i artykuły dla dzieci. Wszystko zostało posegregowane, podpisane i zapakowane do kartonów. 2 tony darów pojechało do parafii Radymna w województwie podkarpackim, skąd zostaną zabrane do Drohobycza. Dary osobiście zawiózł ks. Krzysztof Paszkiewicz, wikariusz parafii Św. Trójcy w Legnicy.
Również wiele innych parafii organizuje pomoc dla uchodźców, którzy są już na terenie diecezji legnickiej.
ksww