Bp Zbigniew Zieliński objął urząd biskupa koadiutora diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej

Uroczystość kanonicznego objęcia urzędu biskupa koadiutora diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej rozpoczęła się od krótkiego przemówienia bp. Edwarda Dajczaka, ordynariusza diecezji, który zwracając się do zgromadzonych przypomniał, że jego następca jutro obchodzi swoje imieniny.

- Imieniny to wspomnienie chrztu świętego - chrzest to nasze imię i powołanie w sposób jedyny i niepowtarzalny. Bóg woła właśnie w taki sposób. To jest taka chwila, w której diecezja koszalińsko-kołobrzeska wita księdza biskupa z radością. Biskupa, którego Pan Bóg wezwał po imieniu i w tych nieprzewidywalnych Bożych planach - jest ksiądz biskup na tej ziemi. I z woli Boga mamy nadzieję będzie prowadził nas przez długie lata. Prowadził po tych drogach, które są właściwe Panu. Cieszymy się z tego spotkania, z tego, że w diecezji jest biskup koadiutor, który powoli i systematycznie będzie przejmował posługę w diecezji – mówił bp Dajczak.

Zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego nowo mianowany Biskup Koadiutor wobec biskupa koszalińsko-kołobrzeskiego oraz Kolegium Konsultorów przedstawił list apostolski kierujący go tej posługi. Jego treść wobec zgromadzonych odczytał ks. dr Wacław Łukasz, kanclerz i wikariusz biskupi ds. sakramentalnych. Biskupi i członkowie Kolegium podpisali protokół kanonicznego objęcia diecezji. Następnie rozpoczęła się Msza św., w trakcie której homilię wygłosił bp Krzysztof Zadarko. Biskup pomocniczy nawiązał do słów czytania z Księgi proroka Jeremiasza, w których twórca biblijnej księgi modlił się za swoich prześladowców.

- Chcemy dzisiaj razem z księdzem biskupem przeżywać to, co nas będzie czekało. Nie znikną szyderstwa, kpiny, prześladowanie Kościoła - zwłaszcza w przestrzeni publicznej i internetowej. Słowo stało się narzędziem sprawowania władzy, narzędziem ucisku, forsowania swoich koncepcji. Dziękujemy dzisiaj Panu Bogu, za jego opatrznościowe wyroki. Życzymy Ci, abyś był jak Jeremiasz. Jest mnóstwo kapłanów, mędrców, którzy kreślą swoje wizje Kościoła, wizje rzeczywistości. My bardzo potrzebujemy proroka Jeremiesza. Który z całą świadomością, że są wokół niego niegodziwi ludzie, będzie nas uczył myślenia Bożego, i tego, co to znaczy dzisiaj być jak niewolnik i sługa. Dziękujemy, że przyszedłeś, za twoją wolę, za twoje "tak" powiedziane decyzji papieża Franciszka. Jesteśmy do Twojej dyspozycji - podkreślił bp Zadarko.

W słowie do zgromadzonych w kaplicy koszalińskiego CEF-u bp Zbigniew Zieliński wyraził gotowość do nowej posługi i poprosił o modlitwę.

- Jak nigdy dotąd z wyjątkową siłą dociera do mnie z jednej strony to, co Pan Bóg stawia przede mną, ale z drugiej świadomość swoich własnych ograniczeń. Podejmuję to, nie tylko z lękiem, ale również ze świadomością, że jestem wśród swoich - życzliwych ludzi, spoglądających tak samo na Kościół, chcących jego dobra i rozwoju. Swoje "tak" wypowiedziałem już wobec Nuncjusza, tutaj przy was je potwierdzam. Z całego serca proszę o modlitwę, życzliwą współpracę. Obiecuję dać to, co tylko mogę, w nadziei, że Pan Bóg dopełni ludzkich braków i pomoże w służbie Kościoła tej ziemi. Pozostaję w całości do waszej dyspozycji – powiedział bp Zieliński.

Po kanonicznym objęciu urzędu przez bp. Zbigniewa Zielińskiego i zakończonej Mszy świętej odbyło się pierwsze spotkanie biskupa koadiutora z przedstawicielami lokalnych mediów. Dziś biskup koadiutor spotka się także z pracownikami kurii diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

Arkadiusz Wilman/Koszalin