Biskupi w Boże Ciało o Eucharystii, świadectwie wiary, pomaganiu potrzebującym i pokoju

O tym jak wielkim darem jest Eucharystia, o dawaniu świadectwa wierze oraz pokoju i jedności mówili biskupi podczas procesji Bożego Ciała, które przeszły   16 czerwca ulicami polskich miast. Odnosili się też do trwającej wojny na Ukrainie i podkreślali potrzebę wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski metropolita poznański abp Stanisław Gądecki przewodniczył Mszy św. w kościele pw. Bożego Ciała w Poznaniu, skąd wyruszyła tradycyjna procesja Bożego Ciała do katedry na Ostrowie Tumskim.

W kazaniu wygłoszonym na placu katedralnym przypomniał, że Kościół jest ciałem Chrystusa, dlatego też wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za cały Kościół i każdy ma w nim do spełnienia jakąś funkcję. Zachęcił też do dawania świadectwa wierze. Metropolita Poznański odniósł się także do trwającej wojny na Ukrainie. Podkreślił wagę zdolności przebaczania i wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka. Jak powiedział, odpowiedzialność za innych domaga się odpowiedzi w okazaniu pomocy tym, którzy zostali napadnięci i pamięci o nich w modlitwie.

Prymas Polski abp Wojciech Polak przewodniczył centralnym obchodom Bożego Ciała w Inowrocławiu, które rozpoczęła Msza św. w kościele pw. Zwiastowania NMP. W homilii przypomniał, jak wielkim darem jest Eucharystia. „Eucharystia jest antidotum na nasze «przepraszam, ale mnie to nie dotyczy, nie mam czasu, nie mogę, to nie moja sprawa», jest antidotum przeciw odwracaniu wzroku w inną stronę” - powtórzył za papieżem Franciszkiem abp Polak. Zachęcał do pomagania innym, zaczynając od tego, co się ma, niezależnie czy jest tego dużo czy mało.  „Pan czyni wielkie rzeczy z naszą małością” - powiedział.

- Niech podstawowe prawdy wiary nie będą tylko zamknięte w ścianach kościołów, ale będą obwieszczane na ulicach miast i wiejskich drogach wszędzie tam, gdzie żyje człowiek – mówił kard. Kazimierz Nycz w kazaniu w czasie uroczystości Bożego Ciała w Warszawie. Metropolita warszawski nawiązywał też do sytuacji na Ukrainie i pomocy uchodźcom, apelując o modlitwę o „zakończenie okrutnej wojny, jaką naszym sąsiadom zgotowała okrutna Rosja”.

Pierwszy ołtarz centralnej procesji w Archidiecezji Warszawskiej nawiązywał tematycznie do rosyjskiej agresji na Ukrainę oraz do pomocy, jakiej udzielili ukraińskim uchodźcom w ostatnich miesiącach Polacy.

Podczas procesji Bożego Ciała w Krakowie abp Marek Jędraszewski odnosił się do słów Jezusa wypowiedzianych w Wieczerniku: „Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję”.

– Świat może dać jedynie taki pokój, co do którego trwałości zawsze będziemy mogli żywić w pełni uzasadnione lęki i obawy. Zbyt często, zbyt szybko i zbyt łatwo obraca się on w przemoc i wojny. Natomiast Chrystus obdarza nas takim pokojem, którego nic nie jest w stanie nas pozbawić – mówił metropolita krakowski. Podkreślał, że odrzucenie Chrystusa musi prowadzić do przemocy i wojen, do wrogości między ludźmi i do przekreślania w innych godności Bożych dzieci. Metropolita przywołał słowa Jana Pawła II z Gniezna z 1997 r., gdy mówił, że „mur, który wznosi się dzisiaj w sercach, mur, który dzieli Europę, nie runie bez nawrotu ku Ewangelii. Bez Chrystusa nie można budować trwałej jedności”.

O tym, że Eucharystia jest pamiątką Jezusa, ale jednocześnie Jego realną obecnością mówił abp Józef Kupny, metropolita wrocławski w homilii podczas Mszy św. sprawowanej we wrocławskiej archikatedrze.

- Kościół był i jest miejscem zaspokajania głodu Boga – powiedział abp Wiktor Skworc w homilii na zakończenie procesji Bożego Ciała w Katowicach. Przypomniał m.in. rozdzielane w katedrze dary, które 40 lat temu napływały poprzez Caritas z Kościołów Europy Zachodniej, pomoc prawną oraz działalność komitetu pomocy więźniom i internowanym. Dziękował też za pomoc okazywaną uchodźcom z Ukrainy.  – Bóg zapłać za wielkoduszne łamanie chleba i dzielnie się nim. Pewnie nie byliśmy do tego zdolni, gdybyśmy sami nie byli karmieniu Chlebem Miłości – mówił.

Do wierności Chrystusowi poprzez umiłowanie Eucharystii wzywał zaś zebranych na Mszy św. przed białostocką archikatedrą abp Józef Guzdek. Podkreślił, iż uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa stawia wszystkim pytania o wierność Chrystusowi. Podkreślił, że uczestnictwo w niedzielnej Mszy św., częsta Komunia św. i adoracja Najświętszego Sakramentu to najpewniejsza gwarancja wierności, harmonii i pokoju. Wyjaśniał też, że aby była sprawowana Eucharystia niezbędna jest posługa kapłanów. Dlatego we współczesnym świecie, wobec kryzysu powołań do kapłaństwa, konieczna jest usilna i stała modlitwa o nowe i święte powołania kapłańskie.

„Jeżeli kapłan zdradzi Chrystusa i kapłańskie ideały, nie ma dla niego miejsca w szeregach kapłańskich” – stwierdził, ale równocześnie prosił zgromadzonych, by powstrzymywali się od „stygmatyzowania księży” i modlili się za kapłanów oraz w intencji nowych powołań kapłańskich i zakonnych.

Centralnym uroczystościom Bożego Ciała w Gdańsku przewodniczył abp Tadeusz Wojda. W homilii podkreślił, że Boże Ciało to święto obecności Jezusa pośród nas. Przypomniał, że warunkiem zrozumienia istoty tej uroczystości jest wiara. Zaakcentował, że procesja eucharystyczna powinna inspirować do nawrócenia. Zachęcił też do adoracji Najświętszego Sakramentu i zaapelował o jedność.

Metropolita przemyski abp Adam Szal powiedział w homilii, że Eucharystia powinna być centrum życia chrześcijanina. – Eucharystia umacnia nas. Pomnaża w nas łaskę uświęcającą. Powoduje w nas wzrost miłości Bożej i miłości drugiego człowieka – mówił przypominając, że każda Msza święta kończy się wezwaniem, aby „iść w pokoju Chrystusa”.  Dodawał, że miłość Chrystus zawsze prowadzi do drugiego człowieka, który potrzebuje wsparcia, dobrego słowa, pokrzepienia.

Po Eucharystii sprawowanej w Bazylice Archikatedralnej w Przemyślu na ulice miasta wyruszyła centralna, miejska procesja, w której wzięli udział wierni z przemyskich i pod przemyskich parafii, a także przedstawiciele obrządku greckokatolickiego.

- Na Eucharystii budujemy jedność w naszych rodzinach, modlimy się o jedność Kościoła, jedność Ojczyzny - mówił przy czwartym ołtarzu lubelskiej procesji abp Stanisław Budzik.

Eucharystii rozpoczynającej uroczysty obchód Bożego Ciała w Łodzi przewodniczył i kazanie wygłosił abp Grzegorz Ryś.

Nawiązując do św. Pawła podkreślił, że ten, kto nie widzi ubogiego i nie dzieli się tym, co ma – nie szanuje Ciała Pańskiego.  Zwrócił też uwagę na dwa wezwania: „to czyńcie na Moją pamiątkę” oraz: „ wy dajcie im jeść”. -  Tak, jak chcemy dzisiaj okazać Jezusowi publiczny szacunek, klękając wielokrotnie przed Najświętszym Sakramentem, tak chciejmy szanować Ciało Pańskie zwłaszcza wtedy, kiedy przychodzi ono do nas w Kościele nie tymi członkami, które zawsze o siebie potrafią zadbać i dadzą sobie radę, tylko tymi, którzy są rzeczywiście głodni spragnieni i potrzebujący – tłumaczył.

Przy każdym z ołtarzy metropolita łódzki również wygłosił krótkie słowo. Zachęcał m.in. do modlitwy o powołania kapłańskie i do dzielenia się z innymi Dobrą Nowiną. Mówił też, jak rozmawiać z ludźmi, którzy odchodzą od Jezusa i Kościoła oraz podkreślał konieczność pojednania z innymi.

KAI/ BP KEP

Zobacz też:

 

Zdjęcie ilustracyjne: @JasnaGoraNews

« 1 »