Zakończyło się sympozjum Rady Konferencji Episkopatów Europy

Ostatni dzień sympozjum o młodych „Wstań! Chrystus Cię woła” rozpoczęła Eucharystia w Sanktuarium św. Jana Pawła II. Modlitwie przewodniczył abp Đuro Hranić z Chorwacji. Zwracając się do młodych, metropolita Ðakova-Osijeku za papieżem Franciszkiem powtarzał, że bycie młodym to coś więcej niż wiek. To stan serca. – Jeśli serce jest pokorne, niezależnie czy chodzi o nas dorosłych, osoby starsze, czy o Was, młodych, jest jeszcze nadzieja dla tego świata – mówił.

Podkreślał, że Kościół i ludzkość potrzebują młodzieży, aby „zacząć na nowo”. – Wybaczcie nam, jeśli często nie zauważaliśmy, że jesteście częścią Kościoła, że stoicie w  „w oddali”. Ten stary świat potrzebuje Waszej młodzieńczej czystości i pokory, która może dać siłę, aby zacząć od nowa. My, dorośli i trochę starsi, zmęczyliśmy się i zatrzymaliśmy się na drodze do Pana. Potrzebujemy Waszej odwagi. Odwagi, z którą tylko Wy możecie odpowiedzieć na wezwanie Chrystusa „Wstań!”. Wstańmy i chodźmy razem! – apelował abp Hranić.

Jak powiedzieć młodym „Wstań!”?

Po porannej Eucharystii rozpoczął się czas podsumowań. – Doświadczyliśmy tylu pięknych momentów podczas naszego sympozjum o młodych „Wstań! Chrystus Cię woła”. Choć dodałbym, że to sympozjum z młodymi i z Chrystusem. Ubogaciliśmy się doświadczeniem wspólnoty Kościoła w Europie, Kościoła w naszych krajach – mówił ks. dr Karol Litawa, sekretarz Sekcji ds. Duszpasterstwa Akademickiego CCEE. Uczestnicy spotkania podczas pracy w grupach wymieniali się opiniami na temat różnych przestrzeni, w których podejmowane są działania duszpasterskie. Wyodrębnione zostały kwestie takie jak: młodzież, katecheza, szkoła i uniwersytet oraz powołanie. Zastanawiano się m.in. nad tym, jak w obliczu każdej z nich powiedzieć ludziom młodym „Wstań!” i jak towarzyszyć im na drodze wiary.

Dzieląc się wnioskami dyskusji w grupach, młodzież zwróciła uwagę na to, aby w pracy duszpasterskiej nie oceniać, ale przede wszystkim kochać i akceptować. – Młodzi mają wiele pytań, więc nie mogą bać się ich zadawać. Potrzebny jest szacunek i poważne podejście względem nich. To inteligentni ludzie, którzy poszukują odpowiedzi. Nie można zmuszać ich do chodzenia do kościoła, bo tak mówi tradycja. W wierze chodzi o miłość, a nie tradycję. Akceptacja, szacunek i przyjaźń to właśnie powinno nam towarzyszyć – podkreślała Karolina, która do Krakowa przyjechała z Luksemburga.

Zwrócono również uwagę na kwestię osobistego powołania. – Powinniśmy zadać sobie pytanie, jak przybliżać młodych do Boga. Kluczem jest postawienie w centrum powołania i towarzyszenia w jego rozpoznawaniu. Trzeba uświadamiać, że każdy moment naszego życia jest odpowiedzią na wezwanie Jezusa – mówiła inna uczestniczka sympozjum. Podkreślano, że konieczna jest umiejętność słuchania młodych. Często to właśnie jej brak stanowi problem w komunikacji pomiędzy świeckimi a duchownymi. – Wstańcie, księża! Wstańcie, biskupi! – apelowali młodzi, uczestniczący w sympozjum, mówiąc, że potrzebują obecności duszpasterzy w swoim życiu, jako towarzyszy na drodze wiary i rozpoznawania indywidualnego powołania. – To nie dotyczy tylko księży i sióstr. Dziękuję, że mogłam być z Wami i rozmawiać o naszym powołaniu każdego z nas. Teraz wracam na Ukrainę, aby opowiedzieć o tym wszystkim tam – dzieliła się dziewczyna, która przybyła zza naszej wschodniej granicy.

Przy tej okazji bp Grzegorz Suchodolski przypomniał, że zbliżają się Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie. – Minutę temu podczas modlitwy „Anioł Pański” Ojciec Święty Franciszek zapisał się jako pierwszy pielgrzym i zaprosił do uczestnictwa w spotkaniu w Portugalii – mówił biskup pomocniczy Diecezji Siedleckiej, zachęcając młodych uczestniczących w spotkaniu na Białych Morzach do zapisów.

Jesteście ważni

Na koniec do uczestników sympozjum zwrócił się abp Marek Jędraszewski. – Coś, co się kończy jest wezwaniem do nowego początku – podkreślał metropolita krakowski. Podsumowując wydarzenie, przywołał postać Bartymeusza, do którego skierowane były słowa, towarzyszące krakowskiemu spotkaniu: „Wstań! Chrystus Cię woła”. Porównał ją z sytuacją współczesnej młodzieży. – Wołanie młodych może zmienić Kościół. Wołanie o widzenie inne niż może dać ten świat – mówił abp Jędraszewski.

Metropolita krakowski przywoływał słowa Jana Pawła II z czuwania podczas Światowych Dni Młodzieży w Rzymie w 2000 r., które nawiązywały do działań marksistowskich ideologów. – Porywali młodych ludzi, wzywając ich do przemocy i nienawiści. Papież mówił wówczas, że tak było. On to przeżywał dokładnie tutaj na tym miejscu, gdzie pracował podczas okupacji – mówił, przypominając, że Ojciec Święty prosił wtedy młodych, aby robili wszystko, by cierpienie wojny nigdy już nie powróciło. Mimo wszystko współcześnie przeżywamy ten sam dramat w Ukrainie. – Jest wojna i to wojna okrutna. Z całą premedytacją uderza się w struktury umożliwiające Ukraińcom przeżycie zimy. Walczy się w sposób przemyślany z ludnością cywilną. Z dziećmi, z kobietami, z osobami starszymi… Jakże ważne jest, żeby na to, co dzisiaj się dzieje, umieć spojrzeć kategoriami Chrystusa, Księcia Pokoju, aby młodzi stali się zwiastunami pokoju we współczesnym świecie – podkreślał abp Marek Jędraszewski.

Zauważył, że kluczowe jest, aby młodzi wiedzieli, że są ważni. Jednocześnie podkreślał, że zadaniem dorosłych jest otwieranie ich na świat. – Świat nie online, nie wirtualny, ale realny. Ten, który przybiera kształt wołania o pomoc – tłumaczył metropolita krakowski. Zwracając się do młodzieży, prosił, aby była wrażliwa na głos potrzebujących. – To jest nauczanie Kościoła. To jest nauczanie Ojca Świętego Franciszka, który każe nam wstawać z kanap i zakładać buty do górskiej wędrówki, aby spotkać Chrystusa w drugim człowieku. Wtedy budujemy siebie. Wtedy budujemy Kościół. Wtedy potrafimy jako wspólnota być znakiem nadziei dla jednych, sprzeciwu dla drugich – mówił abp Marek Jędraszewski, podkreślając, iż jest przekonany, że sympozjum jeszcze bardziej umocni uczestników przed zbliżającymi się Światowymi Dniami Młodzieży w Lizbonie.

Do zobaczenia w Lizbonie!

Na koniec metropolita krakowski podziękował wszystkim organizatorom spotkania, a także młodym i duchownym, którzy do Krakowa przybyli z niemal 30 krajów Europy. Szczególną wdzięczność wyraził wobec wolontariuszy z Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu, Duszpasterstwa Akademickiego św. Anny w Krakowie oraz Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej. To właśnie oni przez wszystkie dni sympozjum nieśli pomoc uczestnikom, sprawiając, że dobrze czuli się w stolicy Małopolski. – Proszę, powiedzcie wszystkim w Waszych krajach: Do zobaczenia w Lizbonie! – zakończył abp Marek Jędraszewski.

Ks. Antonio Ammirati, wicesekretarz i rzecznik CCEE, podziękował całej Archidiecezji Krakowskiej za organizację wydarzenia. – Czuliśmy się jak w domu, jak w rodzinie – podkreślał, dodając, że przez cztery dni wszyscy mieli okazję zobaczyć młode oblicze krakowskiego Kościoła, który jest żywy i rozmodlony.

Rada Konferencji Episkopatów Europy powstała w 1971 r. Sekretariat Rady mieści się w szwajcarskim Sankt Gallen. Zgodnie ze statutem z 1993 r. poszczególne konferencje biskupów reprezentowane są przez swych przewodniczących. Zadaniem Rady jest koordynowanie współpracy Kościołów lokalnych Europy. Sympozjum „Wstań! Chrystus Cię woła” miało odbyć się w 2020 r. w ramach obchodów rocznicy 100-lecia urodzin św. Jana Pawła II. Ze względu na pandemię zostało przełożone na październik 2022 r., wpisując się w przygotowanie do Światowych Dni Młodzieży, które w przyszłym roku odbędą się w Lizbonie.

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej