W nocy z 5 na 6 lutego 2023 r. doszło do trzęsienia ziemi, którego epicentrum znajdowało się w Turcji, przy granicy z Syrią. Największe zniszczenia odnotowano w Turcji i Syrii, natomiast wstrząsy odczuli także mieszkańcy Libanu, Iraku i Cypru. Ofiarom katastrofy pomoc niesie Caritas Polska.
Wstrząsy były bardzo rozległe, a ich siłę oszacowano na 7,8 stopnie w skali Richtera. Na ulicach wielu miast zalega gruz, a pod nim wciąż tkwią ofiary katastrofy. Do tej pory zginęło ponad 900 osób w Turcji i ponad 200 osób w Syrii. Rannych jest w sumie ok. 6000 osób. Ludzie próbują się wydostać z miast, jak najdalej od zabudowań, z obawy przed zawaleniem się kolejnych budynków. Na ulicach tworzą się więc potężne korki. Akcję ratowniczą utrudniają padający śnieg i deszcz. Skala katastrowy skłoniła władze tureckie do ogłoszenia alarmu 4 stopnia, co oznacza, że proszą o pomoc międzynarodową. Szczególnie mocno ucierpiała diecezja Anatolii. W mieście Iskenderun zawaliła się katedra. Zniszczeniu uległy także biura Caritas, świadczące na co dzień pomoc potrzebującym, dlatego Krajowy Punkt Kontaktowy ds. Sytuacji Kryzysowych i władze diecezjalne alarmują, by beneficjenci pozostali poza tym terenem.
— Dzisiejsze trzęsienie ziemi najsilniejsze od lat 90., dotknęło głównie Syrię i Turcję — mówi Dominik Derlicki, szef misji Caritas Polska w Syrii i w Libanie. — Mnie zastało w Bejrucie, stolicy Libanu. Było na tyle silne, że obudziłem się w środku nocy i wybiegłem na ulicę, bo budynkowi groziło zawalenie. Ściany popękały na każdym z pięter, w każdym mieszkaniu. Czekamy na decyzję, czy budynek nadaje się do użytkowania — dodaje.
Pomoc potrzebna od zaraz
Caritas Polska, która stara się w takich przypadkach działać natychmiast, już organizuje zbiórkę dla ofiar katastrofy. Organizacja jest od lat obecna w Syrii, gdzie, dzięki współpracy z obecną na miejscu organizacją partnerską, obejmuje wsparciem najbiedniejszych jej mieszkańców w ramach programu Rodzina Rodzinie. Pomoc od 2020 r. niesie także w Libanie, od pamiętnego wybuchu chemikaliów w Bejrucie. Obecnie w ramach programu Rodzina Rodzinie pomoc otrzymują najubożsi Libańczycy, a także najubożsi mieszkańcy Iraku, w którym także odczuwalne były dzisiejsze wstrząsy, oraz mieszkańcy izolowanej Strefy Gazy.
— Caritas Polska działa w regionie Bliskiego Wschodu od wielu lat, od Jordanii po Jemen. Naszym flagowym programem jest Rodzina Rodzinie, w ramach którego ubogie rodziny libańskie, syryjskie, palestyńskie i irackie otrzymują comiesięczne wsparcie finansowe. W Libanie i w Syrii wspieramy również placówki edukacyjne — mówi Dominik Derlicki.
Syria znów pod gruzami
Jak wynika z informacji przekazanych przez Caritas Syria, w Aleppo, które mocno ucierpiało w czasie trzęsienia ziemi, potrzebna jest pomoc humanitarna, w tym ciepłe koce, materace i żywność, oraz schronienie dla tych, których domy zostały zniszczone. Obecnie w 27 szkołach i obiektach przebywa 5000 przesiedleńców.
Syryjczycy wciąż mierzą się z bezrobociem, brakiem towarów i biedą – pozostałościami po wieloletniej i wyniszczającej wojnie. Trwa walka o powrót do normalności, której częścią jest dostęp do edukacji. Niestety wiele syryjskich szkół zostało zniszczonych lub potrzebuje remontu, dlatego nadal część dzieci nie korzysta z nauki. Brak edukacji kładzie się cieniem na przyszłości kraju, dlatego Caritas od lat prowadzi w Syrii program Szkoła Szkole, polegający na przekazywaniu środków i pomocy materialnej kilku placówkom edukacyjnym, dzięki którym stało się możliwe rozpoczęcie zajęć. Jak przekazał Dominik Derlicki, w wyniku dzisiejszego trzęsienia ziemi ucierpiała co najmniej jedna ze wspieranych szkół.
Efekt domina
Liban od kilku lat doświadcza zapaści gospodarczej, wyniku której jego mieszkańcy znaleźli się na granicy ubóstwa. Na kondycji kraju i jego mieszkańcach mocno odbijają się światowe kryzysy i katastrofy, takie jak eksplozja w Bejrucie czy dzisiejsze trzęsienie ziemi. Każde kolejne nieszczęście uruchamia efekt domina. Caritas Polska, która natychmiast zareagowała na wybuch w 2020 r. przekazując pomoc finansową i rzeczową (m.in. środki higieniczne i koncentratory tlenu), chce znów działać w trybie interwencyjnym, niosąc wsparcie ofiarom katastrofy. Tym razem będzie opierała się na doświadczeniach sprzed blisko 3 lat, kiedy to współpracowała z partnerską Caritas Liban, udzielającej bezpośrednio pomocy w punktach ustawionych na ulicach Bejrutu. Ludzie, którzy stracili swój dobytek, zgłaszali się po wodę i żywność. Ranni z kolei przychodzili do punktów medycznych, które były niezbędne, ponieważ w katastrofie ucierpiały także szpitale i przychodnie. W dłuższej perspektywie okazało się, że ofiarom katastrofy niezbędna jest także pomoc psychologiczna.
Pomoc potrzebna od zaraz
Dla wielu mieszkańców krajów, które od lat borykają się z ogromnymi problemami, utrata dobytku czy zdrowia w jest jak wyrok. Nie poradzą sobie bez pomocy z zewnątrz.
— Naszym zadaniem, jako organizacji humanitarnej, jest dotarcie z pomocą do ofiar trzęsienia ziemi w krajach i tak już doświadczonych przez los. Wierzę, że dzięki wielkiemu sercu darczyńców, którzy tak ofiarnie wspierają akcje i programy Caritas Polska, możemy pomóc ludziom w przywróceniu godnych warunków życia — mówi ks. Marcin Iżycki, dyrektor Caritas Polska. — Za wrażliwość i otwartość na potrzeby drugiego człowieka z całego serca dziękuję — dodaje.
Każdy może pomóc ofiarom trzęsienia ziemi:
wpłacając darowiznę przez stronę caritas.pl
wpłacając dowolną kwotę na konto nr 77 1160 2202 0000 0000 3436 4384 z dopiskiem POMOC
wysyłając SMS o treści POMOC pod numer 72052 (koszt 2,46 zł)
Caritas Polska