Bp Suchodolski: Młodzież potrzebuje przestrzeni i więzi

Obrady otworzył wykład ks. Tomasza Adamczyka z Instytutu Nauk Socjologicznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, zatytułowany „Młodzież 4.0: rodzina, religia, moralność”. Na podstawie badań, statystyk oraz obserwacji, kapłan nakreślił obraz socjologiczny młodego człowieka, a także nawiązywał do dynamiki zmian w sferze religijności. „Nie jest to już młodzież +podwórka+, ale młodzież zanurzona w świecie Internetu. Ten fakt bardzo mocno warunkuje jej postrzeganie różnych rzeczywistości, w tym religijnej. Dla młodych w dalszym ciągu ważne są jednak więzi i relacje, jakie mogą budować z rówieśnikami i rodzicami. To dowodzi, że pomimo czasu, jaki spędzają w Internecie, nadal preferują relacje bezpośrednie" – mówił ks. Adamczyk.

Kapłan podkreślił również, że młodzież oczekuje od Kościoła przestrzeni do spotkań, które nie od razu wiązałyby się z formalną przynależnością do grupy religijnej. „Jestem przekonany, że jest wiele osób, którym brakuje prawdziwych relacji i Kościół może wypełnić tę lukę” – zapewnił.

Referat był bazą do dyskusji nad tym, co jeszcze można zrobić, od strony duszpasterskiej, aby młodzież w Kościele odnajdowała dla siebie życzliwą i bezpieczną przestrzeń. „Zarówno konsultorzy jak i członkowie Rady podkreślali dzisiaj, że młodym brakuje relacyjności, że za tym tęsknią i tego potrzebują" – mówił bp Grzegorz Suchodolski, przewodniczący Rady KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży.

Ważnym tematem były również Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie, które odbędą się w sierpniu br. Jak powiedział bp Suchodolski, w systemie zgłoszeń jest już zarejestrowanych 11 tys. młodych uczestników. "Polska młodzież chce uczestniczyć w tym wydarzeniu i chcą w nim uczestniczyć także wolontariusze. Zrekrutowano już 180 osób, a kolejne 200 czeka na rozmowę kwalifikacyjną" – stwierdził bp Suchodolski.

Przewodniczący Rady KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży zwrócił również uwagę na zaangażowanie polskich biskupów. Jak dotąd swój udział zadeklarowało czternastu z nich. „Pragną towarzyszyć młodym. Część z nich wyjeżdża na całe dwa tygodnie, tzn. pojadą razem z grupą, będą na dniach w diecezjach i razem z młodymi dotrą do Lizbony, a część wybierze się na uroczystości centralne. To dobry znak, że polscy biskupi czują potrzebę bycia razem z młodymi. Mam też nadzieję, że wydarzenia ŚDM przygotują młodych do bycia ewangelizatorami w swojej ojczyźnie" – powiedział bp Suchodolski.

BP KEP