Od 29 maja do 1 czerwca 2023 r. w Ełku miało miejsce historyczne spotkanie pięciu biskupów werbistów. Było to pierwsze takie spotkanie werbistów, którzy ukończyli formację w Misyjnym Seminarium Księży Werbistów w Pieniężnie.
Spotkanie rozpoczęło się uroczystą Mszą św. dziękczynną w intencji kapłanów i osób życia konsekrowanego, które w tym roku świętują swoje jubileusze. Wśród jubilatów swoją 25. rocznicę sakry biskupiej obchodzi również bp Jerzy Mazur, ordynariusz diecezji ełckiej.
„Opatrzność Boża sprawiła, że mogliśmy się spotkać jako biskupi „pieniężniacy” w Ełku. Biskupi z Nowej Gwinei, po odbytej wizycie ad limina w Rzymie, przybyli do Polski na krótki urlop: bp Józef Roszyński z Papui Nowej Gwinei, ordynariusz diecezji Wewak i najmłodszy w posłudze biskupiej, bp Walenty Gryk, ordynariusz diecezji Goroka oraz bp Krzysztof Białasik, ordynariusz diecezji Oruro z Boliwii, który obecnie jest na urlopie. Stąd też wyszła inicjatywa, aby zorganizować takie spotkanie biskupów „pieniężniaków” na Mazurach, na które przyjechał także abp Laszlo Nemet, metropolita belgradzki” – mówił bp Jerzy Mazur.
W kolejnych dniach biskupi werbiści odwiedzili najpiękniejsze zakątki diecezji ełckiej, m.in. Sejny, Wigry, sanktuarium Matki Bożej w Studzienicznej oraz pielgrzymowali do Matki Bożej Ostrobramskiej w Wilnie. Tam też biskupi modlili się przy cudownym obrazie Matki Bożej Ostrobramskiej, a także byli w miejscach związanych z Bożym Miłosierdziem.
W ostatnim dniu maja, biskupi misjonarze wzięli udział w Diecezjalnym Dniu Młodzieży w Piszu. Przekazali młodzieży ełckiej pozdrowienia od młodych swoich diecezji, a także w krótkich słowach zapewnili o swojej modlitwie za młodzież. Zachęcali polską młodzież, aby trwała przy Chrystusie, który jest jedynym Zbawicielem świata. „Kiedy idziesz przez życie z Jezusem, On nigdy Cię nie zawiedzie. On jest Drogą, Prawdą i Życiem” – zapewniali biskupi.
Młodzież bardzo poruszyło świadectwo bp Józefa Roszyńskiego, który dosłownie w kilku słowach opowiedział o bł. Piotrze To Rot, katechiście z Papui Nowej Gwinei, wspierającym pracę misjonarzy. W czasie II wojny światowej Japończycy nakazali ludności powrót do poligamii. Piotr zajął odważnie stanowisko w tej sprawie: „Nigdy nie przestanę mówić o godności i wielkim znaczeniu małżeństwa mężczyzny z jedną kobietą”. Powiedział: ”Jeśli muszę umrzeć, to umrę za Królestwo Boże, dla którego związek małżeński jest komunią mężczyzny i kobiety, których łączy miłość”. Nie wyrzekł się wiary w Chrystusa i miłości do Kościoła. Został zabity zastrzykiem z cyjanku. Umierał z krzyżem katechisty w ręku, który przyniosła mu jego żona.
W kaplicy u Sióstr Karmelitanek Bosych, podczas Mszy św., której przewodniczył abp Laszlo Nemet, a homilię wygłosił bp Krzysztof Białasik, biskupi wyrażali wdzięczność za pośrednictwem patronki misji i misjonarzy św. Teresy od Dzieciątka Jezus za swoją posługę i pracę misyjną. Wypraszali potrzebne łaski dla duchownych, wiernych swoich diecezjan i misjonarzy Werbistów oraz w intencji powołań kapłańskich, zakonnych i misyjnych.
„W każdym miejscu, gdzie jesteśmy powinniśmy podkreślać wymiar misyjności Kościoła. To jest nasze zadanie, to jest misja. To nasze spotkanie dało nam możliwość dzielenia się jak to wypełniamy, a przez to ubogacamy się doświadczeniem i bogactwem innych Kościołów lokalnych. Misjonarz zawsze patrzy w przyszłość i jest przynaglony zadaniem: jak wypełnić pragnienie serca Jezusowego – zbawienia wszystkich ludzi. To jest zadanie, które stoi przed każdym misjonarzem, a biskupem misjonarzem jeszcze bardziej” – mówił bp Jerzy Mazur.
Bp Laszlo Nemet również podkreślał wielką radość z możliwości tak wyjątkowego spotkania. Mówił: „Cieszę się, że mogliśmy się spotkać. Z pięciu biskupów, którzy kończyliśmy formację w Pieniężnie, to bp Walentego Gryka z Nowej Gwinei prawie 30 lat nie widziałem, a to mój współbrat z nowicjatu. Podobnie bp Józefa Roszyńskiego z Wewak widziałem się z nim w 1993 r. Dziesięć lat temu spotkałem się z bp. Białasikiem w Rzymie podczas synodu. Częściej miałem okazję spotykać bp Jerzego Mazura. W Ełku jestem już drugi raz. Program, który przygotował nam bp Jerzy Mazur dał nam możliwość tak duchowych jak i towarzyskich przeżyć. Cudownie było zobaczyć Klasztor Sióstr Karmelitanek, który w diecezji ełckiej dosłownie wyrósł z tej ziemi. To nasze spotkanie było też okazją do takiej braterskiej rozmowy, czego nam wszystkim chyba najbardziej brakowało. Wyszliśmy z tego samego środowiska, z jednego miejsca, z Pieniężna. Pan Bóg nas prowadził różnymi szlakami, byśmy ponownie mogli się spotkać na Mazurach. Tym bogactwem, które każdy z nas przeżył, mogliśmy się dzielić. Jesteśmy w tym samym Kościele katolickim, a jak się okazuje życie w różnych zakątkach świata jest inne. Takie dzielenie się jest wielkim bogactwem. Ta radość misyjna, która nas kiedyś sprowadziła do Pieniężna, jest nadal w nas i pomaga iść nam do przodu” – mówił abp Nemet.
Biskupi misjonarze jednomyślnie doszli do wniosku, że co jakiś czas takie spotkania są potrzebne, a nawet konieczne.
mr/ diec. ełcka