24 lutego 2024 mija dwa lata od rozpoczęcia wojny w Ukrainie. Wartość pomocy udzielonej przez Caritas osobom z Ukrainy - w Polsce i w Ukrainie - w 2023 wyniosła prawie 150 mln złotych.
Dwa lata wojny zmieniły nasze odczucia, informacje z frontu spowszedniały. Ale wojna w Ukrainie trwa i zbiera śmiertelne żniwo. "Chcielibyśmy nie słyszeć alarmów, kiedy kładziemy się spać, nie słyszeć syren i wybuchów. Nie pisać bliskim, czy wszystko jest w porządku, czy jesteście żywi. Spotkać w kościele nie tylko kobiety, ale i mężczyzn" – mówi ks. Wiaczesław Gryniewicz, Dyrektor Caritas Spes Ukraina. "To co się stało, jest naprawdę rozdzierające serce i trudne do oglądania" – mówi mieszkanka Charkowa. "Mam ciśnienie krwi 200, nie mam zdrowia, nie mam mieszkania, zięć nie ma samochodu, nie mamy nic. Wszystko przepadło. Mam 77 lat i jestem od 7 miesięcy na emeryturze. Myślałam, och jak miło będzie na emeryturze" – dodaje mieszkanka Kijowa. "Na cmentarzu leżą chłopcy w wieku 19, 18 lat. To pokolenie wymiera a miało mieć dzieci i budować nowe życie" – mówi Tatiana Sycheva, beneficjentka programu Rodzina Rodzinie w Ukrainie, która straciła syna na wojnie.
Ludzie w Ukrainie żyją w ciągłym strachu. "Musimy być mocni, musimy trwać. (…) Wojna ma to do siebie, że czyni biednych jeszcze bardziej ubogimi. Poszliśmy wszyscy w dół. Wartość pieniądza całkiem się zmieniła i teraz sytuacja ekonomiczna jest bardzo zła. Ci, którzy tej pomocy najbardziej potrzebują, to są ludzie najbliżej serca Caritas, czyli ludzie najbiedniejsi" – opisuje sytuację w kraju ks. Wiaczesław.
Pomoc to jest nasz wspólny front – programy Caritas Polska w Ukrainie
Caritas Polska pomaga osobom najbardziej odczuwającym skutki wojny w Ukrainie już od 2014 roku, a działania przybrały na sile po pełnowymiarowej inwazji Rosji 24 lutego 2022 roku. Wspiera zarówno tych, którzy pozostali w swoim kraju, jak i uchodźców, którzy dotarli do Polski. "Pomagaliśmy na granicy, organizowaliśmy transporty humanitarne, a obecnie prowadzimy regularne programy pomocowe też w Ukrainie. Skupiamy się głównie na tych regionach Ukrainy, które są najbardziej dotknięte działaniami wojennym lub na tych, które są schronieniem dla osób przesiedlonych wewnętrzne. Codzienne ataki i ostrzały rakietowe dotykają ludność cywilną i niosą ze sobą skutki o humanitarnych konsekwencjach. Sytuacja jest dramatyczna. Według ONZ aż 17,6 mln mieszkańców Ukrainy potrzebuje pomocy humanitarnej, co oznacza, że nie ma dostępu do usług podstawowych. Prawie 3 miliony ludzi mieszka na liniach frontu. Mają problem z dostępem do żywności i produktów nieżywnościowych, paliwa na przetrwanie zimy czy ubrań, usług medycznych i leków, edukacji czy źródła dochodów. Pomagamy rodzinom wielodzietnym, samodzielnym rodzicom z dziećmi, osobom samotnym, seniorom, osobom chorym i z niepełnosprawnościami, którzy są w bardzo trudnej sytuacji. Osoby starsze stanowią 23% osób potrzebujących wsparcia, a dodatkowo 14% to osoby z niepełnosprawnościami. W niektórych częściach Ukrainy pracę straciło aż 60% osób. Wyszukujemy tych najbardziej potrzebujących we współpracy z rzymskokatolicką Caritas Spes Ukraina i grekokatolicką Caritas Ukraina i z nimi realizujemy nasze programy" - mówi Ireneusz Krause, Zastępca Dyrektora Caritas Polska, odpowiedzialny za realizację zagranicznych programów humanitarnych.
Paczka dla Ukrainy i Rodzina Rodzinie, działające od 2022 roku, to główne i długofalowe programy pomocowe Caritas Polska, które funkcjonują również w innych krajach. "Już ponad 90 000 paczek dotarło do Ukrainy. Tę paczkę widziałem w Chersoniu, gdzie ludzie cierpieli od wybuchów, te paczki były też w okolicach Czernichowa, na tych terenach, które były okupowane. Te paczki są w najbardziej potrzebnych miejscach" – wymienia ksiądz Wiaczesław. Program Rodzina Rodzinie z kolei, zakłada comiesięczne wsparcie finansowe dla najbardziej potrzebujących mieszkańców Ukrainy, zamieszkujących diecezję kijowsko-żytomierską i charkowsko – zaporowską. Aktualnie przebywają tam setki tysięcy wewnętrznie przesiedlonych osób. W tym roku do programu dołączyła Archidiecezja Lwowska, dzięki czemu pomoc dociera łącznie do 1000 rodzin, a od początku programu do ponad 1800. Między innymi do rodziny Tatiany Sychevy. "Przyjechaliśmy z Mariupola bez niczego. (…) Nadzy, bosi, bez pieniędzy, bez mieszkania. Pan Bóg, dzięki Wam, droga Caritas, wsparł nas pieniędzmi i żywnością. Jesteśmy bardzo wdzięczni, tym ludziom, którzy nam pomogli" – dziękuje Pani Tatiana.
Caritas reaguje również na doraźne potrzeby pojawiające się czasami bardzo pilnie, np. remont szpitali czy odbudowę domów po wysadzeniu tamy w Nowej Kachowce. W tym roku uruchomione zostaną nowe programy w obszarze wsparcia psychospołecznego dla dzieci, ich rodzin, szczególnie tych z niepełnosprawnościami. W Caritas Ukraina planujemy wsparcie dla 3 ośrodków wsparcia dziennego skierowane do 340 osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów i rodzin, które otrzymają wsparcie rehabilitanta i psychologa. Z Caritas Spes planujemy kontynuować pracę 6 świetlic dla dzieci i młodzieży oraz zorganizować kolonie i wyjazdy wytchnieniowe dla minimum 540 dzieci i młodzieży. Wyposażone w 2023 roku 18 Punktów Ciepła i Nadziei nadal działają jako miejsca schronienia dla tych, którzy cierpią z powodu braku prądu, wody i ogrzewania. Zimą też wspieramy najbardziej potrzebujące osoby przez zakup piecyków i drewna na opał.Początek formularza
Integracja i samodzielność – już nie prowadzimy za rękę, idziemy razem obok
Na początku wojny osoby przyjeżdżające do Polski otrzymywały pomoc rzeczową i informacyjną, ale działania cały czas były rozszerzane i dostosowywane do potrzeb. Caritas Polska i Caritas diecezjalne uruchomiły 28 Centrów Pomocy Migrantom i Uchodźcom, rozmieszczonych na terenie całej Polski. W przeważającej części korzystają z nich matki i dzieci. Obecnie jest to długofalowe i kompleksowe wsparcie. "W drugim roku pomocy skupiliśmy się na obszarach związanych z integracją, czyli nauką języka polskiego, obszarem rynku pracy i integracją ze społeczeństwem. Uczymy osoby nie tylko tego, żeby umiały się porozumieć, ale żeby umiały zadbać o siebie. To jest bardzo potrzebne na rynku pracy, w przychodni, w szkole, w codzienności. Nic tak nie działa na drodze do samodzielności jak stała praca, która wiąże się ze stałym zarobkiem" - podkreśla Renata Makuch, Koordynatorka Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom Caritas Polska w Warszawie.
Osoby wykluczone potrzebują więcej
Caritas szczególną troską obejmuje także seniorów i osoby z niepełnosprawnością, które przez działania wojenne straciły dostęp do infrastruktury i specjalistów. "W drugim roku pomocy przy każdym Centrum utworzyliśmy zespoły mobilne, dzięki którym pomoc niesiona w Centrach dociera do osób wykluczonych między innymi ekonomicznie, zdrowotnie czy komunikacyjnie" – dodaje Michał Korzeniowski, Kierownik Działu ds. Pomocy Migrantom i Uchodźcom Caritas Polska. Z pomocy Centrów w całej Polsce skorzystało dotąd ponad 92 000 osób.
Non scholae sed vitae! - nie uczymy się dla szkoły, ale dla życia
30% beneficjentów w Centrach Pomocy Migrantom i Uchodźcom to dzieci. "W Centrach prowadzone są zajęcia edukacyjne dla dzieci, wspierające ich w odnalezieniu się w polskim systemie oświaty" – mówi Małgorzata Jarosz-Jarszewska, zastępca Dyrektora Caritas Polska. Ale bardzo ważny jest również rozwój w oparciu o ofertę kulturalną. "Organizowane są zajęcia artystyczne, wycieczki, wizyty w muzeach i kinach. Organizujemy +pobyty wytchnieniowe+ dla dzieci i ich opiekunów przyjeżdżających z Ukrainy, żeby chociaż na chwilę mogły odpocząć i zacząć radzić sobie z traumatycznymi doświadczeniami wojny" - dodaje.
W Polsce przebywają także ukraińskie dzieci z pieczy zastępczej, którymi opiekuje się Caritas w kilku dedykowanych placówkach. "W jednej z nich prowadzimy szkołę dla przebywających tam dzieci, żeby dostosować program do ich potrzeb i zapewnić wsparcie psychologiczne, bez konieczności dalekich dojazdów do kilku różnych szkół polskich" – opowiada Małgorzata Jarosz-Jarszewska.
Szkoła z programem ukraińskim w Olsztynie koło Częstochowy, powstała ze względu na indywidualne potrzeby dzieci. Udało się zatrudnić w niej pedagogów z Ukrainy. "Dzieciaki, które trafiły do nas, pochodzą z ośrodków rehabilitacyjno-wychowawczych, a więc ich przeszłość związana jest nie tylko z wojną i traumą ewakuacji, ale również z tym, że pochodzą z rodzin z trudnościami. Ich potrzeby i edukacyjne, i wychowawcze są specyficzne" – opowiada Paulina Gradek z Caritas Diecezji Częstochowskiej. "W ośrodku widzimy, że nauka w języku ukraińskim dała im ogromne poczucie bezpieczeństwa. Bardzo dobrze wpłynęło to na ich proces wychowawczy. Dzieci zmieniły swoje podejście do codzienności" – dodaje.
Kiedy się to skończy?
To, co na początku budziło grozę i przerażenie, powoli stało się codziennością. "Wojna, trochę już spowszedniała, chociaż nie powinna. Nie powinno tak być, że ona gdzieś odchodzi na dalszy plan" – apeluje ks. Marcin Iżycki, Dyrektor Caritas Polska.
Wojna to odwrotność normalności, nie może być codziennością. "Myślę, że bardzo ważne jest to, żebyśmy byli ciągle solidarni z narodem ukraińskim i z uchodźcami w Polsce (…) Musimy pamiętać o tym, że ta wojna nie może +się znudzić+. Nie możemy stać się ludźmi obojętnymi, bo pomoc, która dociera do najbardziej potrzebujących jest po prostu konieczna i to jest nasze zadanie" – dodaje Dyrektor Caritas Polska. Ludzie w Ukrainie potrzebują wsparcia, na niektórych etapach może nawet bardziej niż na samym początku. "My widzimy te obrazy przede wszystkim z dużych miast. O wiele gorzej jest w mniejszych miejscowościach. Tam jest potrzebne po prostu wszystko" – wyjaśnia ks. Marcin Iżycki, Dyrektor Caritas Polska.
"Chciałbym wyrazić słowa wdzięczności wszystkim tym, którzy jednoczą się w akcjach organizowanych przez Caritas Polska. Razem wspólnie odbudowujemy to, co zostało zniszczone. Naszą pamięć będą napełniały wdzięczność i ciepło do Was za to, że nie zostawiliście nas w najtrudniejszym momencie" – dziękuje i apeluje ks. Wiaczesław Gryniewicz, Dyrektor Caritas Spes Ukraina.
Caritas Polska/ BP KEP