– Polska i Europa byłyby bezpieczniejsze, gdyby panowały w nich posłuszeństwo Bogu, solidarność międzyludzka, ofiarność na rzecz dobra wspólnego, te dążenia i przekonania, którymi kierowali się żołnierze 2 Korpusu – mówił podczas Mszy św. na Polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino bp Wiesław Lechowicz. Ordynariusz wojskowy przewodniczył Mszy św. w 80. rocznicę zdobycia klasztornego wzgórza. List do uczestników uroczystości skierował papież Franciszek. We Mszy św. uczestniczyli m. in. prezydent Andrzej Duda z małżonką, weterani walk i liczne delegacje.
W kazaniu bp Lechowicz przywołał fragmenty Listu Pasterskiego, napisanego po zdobyciu Monte Cassino przez abp. Józefa Gawlinę, ówczesnego biskupa polowego, który w czasie bitwy pełnił posługę kapelana i sanitariusza w 5 Sanitarnym Ośrodku Ewakuacyjnym: „Oczy całego świata zwrócone były na tę twierdzę, którą nieprzyjaciel uważał za symbol swego honoru wojskowego. Przed nami inni zdobywali tę górę żelaza i betonu, jej minami zasiano zbocza i zdruzgotał ją dopiero oręż polski. Chylą się dziś przed Wami sztandary polskie i gdziekolwiek żyją Polacy, żyje Wasza sława, zdobywców klasztoru Monte Cassino”.
"Dzisiaj, w 80. rocznicę bitwy o Monte Cassino, nie tylko sztandary chylą czoła, ale my wszyscy tutaj obecni. Zgromadziła nas wdzięczność za bohaterską postawę żołnierzy 2 Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa. Zgromadziło nas też przekonanie, że kultywowanie pamięci służy naszej osobistej i narodowej pamięci, a zatem i naszej tożsamości. Tym samym decyduje o naszej teraźniejszości i przyszłości" – przekonywał bp Lechowicz.
Jak podkreślał, „sprawując Najświętszą ofiarę Jezusa na miejscu przesiąkniętym krwią walczących o wolność żołnierzy, dostrzegamy ich podobieństwo do Jezusa”. „On dobrowolnie oddał swoje życie, aby nas wyzwolić z niewoli śmierci, grzechu i szatana. Żołnierze spod Monte Cassino też oddawali swoje życie za wolność. Ze wzruszeniem ich wspominamy, a na żyjących jeszcze z podziwem spoglądamy. Macie prawo do dumy, a my mamy obowiązek, by czerpać z Waszego przykładu i być gotowymi do uczynienia wszystkiego, co w naszej mocy, by wolność i niepodległość naszej Ojczyzny zachować dla obecnych i przyszłych pokoleń!" – powiedział.
Biskup przytoczył obszerny fragment listu swego poprzednika, w którym abp Gawlina wskazuje, że źródłem odwagi i poświęcenia żołnierzy 2 Korpusu Polskiego były „cnota religijna i żołnierska”. „Wszyscy podporządkowaliście swoje własne „ja” woli Bożej i tak spełniliście wiernie Wasz obowiązek w najwyższym duchu ofiary, który nie jest niczym innym, jak duchem miłości Bożej" – mówił ordynariusz wojskowy. Dodał, że także Europa „byłaby bardziej bezpieczna, gdyby rządziły nią podobne dążenia i przekonania, którymi kierowali się żołnierze spod Monte Cassino”.
Nawiązując do uroczystości Zesłania Ducha Świętego biskup polowy przypomniał, że jako naród „też mieliśmy swoje zesłanie Ducha Świętego, kiedy Jan Paweł II w 1979 roku modlił się Warszawie, by Duch Święty przemienił oblicze naszej ziemi”. „Dostrzegając tę przemieniającą moc Ducha Świętego, wzywajmy Go, by przemieniał nasze serca i umysły oraz tych wszystkich, którzy w czasach obecnych sieją zamęt i niepokój. Przyjdź Duchu Święty i odnów oblicze każdej ziemi przesiąkniętej krwią toczącej się wojny!" – powiedział. Dodał, że Monte Cassino to „jak najbardziej odpowiednie miejsce, by stąd wzniosła się modlitwa do Ducha Świętego, byśmy stawali się wspólnotą ludzi solidarnych i odpowiedzialnych za los naszej Ojczyzny i za bezpieczeństwo Europy!”.