O tym, że dziś, i Kościół, i świat potrzebują doświadczenia jedności mówił na Jasnej Górze bp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds. Ruchu Odnowy w Duchu Świętym. Przewodniczył Mszy św. z udziałem kilkudziesięciu tysięcy uczestników Ogólnopolskiego Czuwania Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym na Jasnej Górze.
W homilii bp Przybylski zwrócił uwagę, że prawdziwa duchowość dopełnia się we wspólnocie, to tajemnica duchowości chrześcijańskiej. - Z jednej strony każdy z nas zaproszony jest do osobistej relacji z Bogiem, ma w niej doświadczyć jakiejś bezpośredniej bliskości Boga, ale z drugiej potrzebujemy być razem – mówił kaznodzieja. Porównał tę prawdę do obrazu społeczności pszczół, kiedy każdy z owadów zbiera nektar, ale miód powstaje dopiero we wspólnocie.
Przypomniał, że tak jest również z charyzmatami, bo każdy z nas został nimi obdarowany przez Ducha Świętego, ale nikt daru nie otrzymał dla siebie indywidualnie. - Mamy tymi charyzmatami posługiwać razem, w jedności. I tak jest z każdym rodzajem służby, ona jest dla komunii, dla jedności - mówił bp Przybylski.
Delegat KEP ds. Ruchu Odnowy w Duchu Świętym podkreślił, że dziś, i Kościół, i świat potrzebują doświadczenia jedności, by nasza ziemia stała się miejscem obfitującym w życie, w miłość, w mądrość.
- Czegoś takiego apostołowie doświadczyli w Pięćdziesiątnicę, kiedy byli razem. I choć każdy z nich otrzymał indywidualnie od Ducha Świętego ogień, to ten ogień był dla wspólnego światła. Bo Kościół świeci, dzięki temu, że jest strumieniem pojedynczych świateł, które spotkają się razem - wyjaśniał dalej kaznodzieja.
Przekonywał, że Kościół potrzebuje Odnowy, potrzebuje takiej czy innej wspólnoty, bo „dopiero wtedy jesteśmy światłem dla Kościoła, dla świata, dla innych”.
Bp Przybylski uwrażliwiał też, że aby nie zagasić w sobie pierwotnego ognia miłości, powołania, być wiernym doświadczeniu chrztu świętego, trzeba jak Maryja być w relacji do Ducha Świętego.
Przypomniał, że Duch Święty, by siebie rozlać, potrzebuje naczyń. Są nimi: słowo Boże, Eucharystia, Kościół.
Delegat KEP ds. Ruchu Odnowy w Duchu Świętym zachęcał członków wspólnot, by posługiwali jak słudzy roznoszący wino w Kanie Galilejskiej, dzielili się hojnie otrzymanymi darami. – Trzeba to rozdać, podzielić się i to jest ta tajemnica Pięćdziesiątnicy – mówił bp Przybylski.
Czuwanie prowadzi brytyjska katolicka wspólnota charyzmatyczna Cor et Lumen Christi (Serce i Światło Chrystusa) z jej założycielem Damianem Stayne`m. To wspólnota charyzmatyczno-kontemplatywna, która gromadzi się wokół Eucharystii. Są w niej małżeństwa, kapłani, osoby samotne.
Co roku jasnogórskie czuwanie jest okazją do odczytywania wyzwań stojących przed członkami tego najliczniejszego w Polsce ruchu katolickiego.
Mirosława Szymusik/ @JasnaGóraNews