Odpowiedzialne i dojrzałe ojcostwo to jedna z najważniejszych lekcji na obecny czas – powiedział Prymas Polski abp Wojciech Polak w homilii podczas Mszy św. sprawowanej w Piekarach Śląskich podczas dorocznej pielgrzymki mężczyzn i młodzieńców do Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej.
W homilii wygłoszonej w Piekarach Śląskich w Uroczystość Najświętszej Trójcy Prymas Polski podkreślił, że „Trójca Święta uczy nas, że jedna osoba nigdy nie może istnieć bez drugiej, że nie jesteśmy jakimiś samotnymi wyspami na oceanie życia, jedni od drugich oddaleni, jedni dla drugich obcy i nieznani". „W Kościele jesteśmy razem, otwarci na siebie nawzajem, potrzebujący innych, wezwani, by sobie pomagać. Tak buduje się wspólnota” – powiedział metropolita gnieźnieński.
Zwracając się do uczestników pielgrzymki, Prymas Polski nawiązał do słów Listu apostolskiego „Patris corde” papieża Franciszka o odpowiedzialnym ojcostwie. „Bycie ojcem oznacza wprowadzać dziecko w doświadczenie życia, w rzeczywistość; nie zatrzymywać go, nie zniewalać, nie brać w posiadanie, ale czynić je zdolnym do wyborów, do wolności, do wyruszenia w drogę” – wskazywał. Dodał, że taka jest logika prawdziwej miłości, która nigdy nie stawia siebie w centrum.
„Tylko wierni tej logice doświadczycie radości prawdziwego ojcostwa, które nie dominuje, lecz raczej wydobywa z waszych synów czy córek wiele cennego potencjału. Świat naprawdę potrzebuje dziś ojców – powtórzę jeszcze raz za papieżem Franciszkiem – odrzuca zaś panów, odrzuca tych, którzy chcą wykorzystać posiadanie drugiego do wypełnienia własnej pustki” – stwierdził abp Polak.
Podkreślił, że „odpowiedzialne i dojrzałe ojcostwo” to „jedna z najważniejszych lekcji na obecny czas”. „Odpowiedzialne ojcostwo to także przykład życia uczący solidarności, współpracy, uczciwości i szacunku dla każdego człowieka" – wskazał metropolita gnieźnieński. „Odpowiedzialny ojciec troszczy się o wychowanie i kształcenie charakteru swoich dzieci, wprowadza je w świat wartości, cierpliwie idzie obok i towarzyszy w ich dorastaniu. Nie ucieka i nie dezerteruje z roli ojca, ale potrafi uczynić ze swojego życia służbę, składając całkowity dar z siebie, ze swojego życia, ze swojej pracy, ze swojego zaangażowania, z trzeźwej męskiej miłości i odpowiedzialności” – wyjaśnił abp Polak.
Zaapelował też, by w Kościele, który „nie żyje sam dla siebie” zgonie z nakazem Chrystusa iść i czynić uczniów. „Wiemy jednak, że o własnych siłach nie damy rady tego wezwania wypełnić" – zaznaczył, prosząc o wstawiennictwo Maryi – Pani Piekarskiej.
ks. Rafał Skitek/KAI/Radio eM/ BP KEP