Dobrze, że o. Tarsycjusz Krasucki OFM otrzymał z Dykasterii Nauki Wiary – przekazaną przez Kurię Metropolitalną w Gdańsku – informację o wyniku kościelnego postępowania, które uznało oskarżonego ks. Andrzeja Dymera winnym zarzucanych mu przestępczych czynów. Jestem przekonany, że ta wiadomość – choć tak spóźniona – jest ogromnie ważna nie tylko dla o. Tarsycjusza, ale także dla innych osób skrzywdzonych przez ks. Dymera.
Równocześnie smutne i zawstydzające jest to, że pokrzywdzeni tak długo musieli czekać na prawdę. To podważa wiarygodność zapewnień, że jako Kościół na pierwszym miejscu stawiamy dobro ofiar.
Zgoda Stolicy Apostolskiej, by przekazać częściową informację o wyroku jest jasnym znakiem, że śmierć sprawcy, choć zamyka karne postępowanie kanoniczne, nie kończy sprawy. Żyją pokrzywdzeni mierzący się z bolesnymi skutkami jego przestępstw. Ze strony Kościoła musimy zrobić wszystko, by im pomóc.
+Abp Wojciech Polak
Delegat KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży
Metropolita Gnieźnieński, Prymas Polski