W ostatnią niedzielę stycznia, w tym roku 26 stycznia, po raz 72. będziemy obchodzić Światowy Dzień Trędowatych. To okazja do przypomnienia o wciąż trwającym dramacie ludzi chorych na trąd oraz o pomocy, jakiej udziela im Kościół katolicki. To też okazja do szczególnej modlitwy i wsparcia misjonarzy i misjonarek niosącym pomoc trędowatym.
Kościół od lat stoi na pierwszej linii walki z trądem, prowadząc m.in. leprozoria dla chorych i ośrodki edukacyjne dla dzieci z rodzin trędowatych. Wśród pionierów pomocy trędowatym byli Polacy - m.in. bł. Jan Beyzym, który zamieszkał wśród trędowatych na Madagaskarze. Trwają też procesy beatyfikacyjne dr Wandy Błeńskiej i o. Mariana Żelazka, którzy całe swe życie oddali służbie trędowatym - w Ugandzie i w Indiach. O zdrowie i edukację dzieci z rodzin trędowatych dba też od wielu lat dr Helena Pyz z Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, która kieruje ośrodkiem Jeevodaya w centralnych Indiach. Chrześcijanie często są jedynymi, którzy niosąc pomoc, walczą z systemem wykluczenia społecznego związanego z tą chorobą.
Od 1995 roku Światowy Dzień Trędowatych organizuje w Polsce Fundacja Polska Raoula Follereau. Od 2002 r. również Sekretariat Misyjny Jeevodaya z siedzibą w Warszawie organizuje w Warszawie modlitwę w intencji ludzi chorych na trąd.
***
Czym jest trąd?
To przewlekła choroba zakaźna, choroba bardzo groźna i bardzo podstępna, która charakteryzuje się wyjątkowo długim okresem inkubacji. Można być zarażonym przez dziesięć lat bez żadnych widocznych symptomów. Trąd nie wyleczony w porę atakuje system nerwowy, prowadzi do paraliżu i ciężkich okaleczeń. Do zakażeń dochodzi głównie drogą kropelkową. Dotyka zarówno mężczyzn, jak i kobiet, dorosłych i dzieci. Nie jest chorobą dziedziczną. Chorzy rodzice mogą mieć zdrowe potomstwo.
Pierwszym symptomem choroby jest pojawienie się odbarwionych plam na ciele, które są pozbawione czucia. Dlatego w początkowej fazie objawy, którym nie towarzyszy odczucie bólu są często ignorowane i chorzy trafiają na leczenie wtedy, gdy nie da się odwrócić dewastacji organizmu, nie da się przywrócić sprawności fizycznej. Dlatego bardzo ważna jest oświata sanitarna wśród populacji zagrożonych tą ciężką i groźną chorobą. Mimo wspieranego przez Fundacje Follereau wysiłku kilku ośrodków naukowych do tej pory nie udało się wyprodukować szczepionki, która zradykalizowała by skuteczną walkę z trądem.
Ale najważniejszym czynnikiem sprzyjającym rozwojowi trądu jest ubóstwo, dramatyczne warunki sanitarne, brak dostępu do czystej wody i brak wystarczających struktur medycznych. Stąd trąd zagraża wciąż mieszkańcom najuboższych rejonów świata, gdzie chorzy mogą liczyć na pomoc najodważniejszych misjonarzy. Warto zauważyć, że Europa i inne, rozwinięte części świata uwolniły się od tej groźnej choroby wraz z rozwojem poziomu życia mieszkańców, zanim jeszcze pojawiły się antybiotyki. Dlatego w ramach walki z trądem realizujemy projekty budowy studni głębinowych tam, gdzie warunki do pozyskania czystej widy są na tyle trudne, że sami mieszkańcy nie są w stanie zbudować koniecznej infrastruktury. Dotyczy to terenów pustynnych ale też równikowych krain wiecznych bagien, w których rozwijają się najgroźniejsze bakterie.
Krótka historia trądu
Pierwsze informacje o trądzie pojawiają się już 1500 lat przed narodzeniem Chrystusa najpierw w egipskich papirusach, później w pismach hinduskich. W Europie trąd zauważono w 62 roku przed Chrystusem. Od wczesnej starożytności przez całe stulecia trąd był traktowany jako W 1873 roku norweski uczony Gerhard Henrik Hasnsen odkrył odpowiedzialnego za chorobę prątka trądu (mycobacterium leprae). Po wielu latach prób leczenia trądu przy pomocy antybiotyków w latach siedemdziesiątych dwudziestego wieku zaczęto stosować polichemioterapię (dapsone, rifampicine et clofazimine), która okazała się jak dotąd najskuteczniejszą metodą leczenia trądu. Ze względu na to, że trąd ciężko okalecza człowieka, można dziś wyleczyć sam trąd, ale nie można wyeliminować jego dewastatorskich skutków. Stąd znaczna część wyleczonych z trądu, to osoby ciężko okaleczone, niezdolne do samodzielnej egzystencji. Szacuje się, że na świecie żyje około 3 milionów takich osób, które wymagają stałej, intensywnej opieki. Dlatego nawet tam, gdzie liczba zachorowań radykalnie spadła ośrodki dla trędowatych są przepełnione osobami cierpiącymi na skutek różnych okaleczeń i deformacji ciała uniemożliwiających powrót do normalnego życia.
Przez całe stulecia trędowaci cierpieli z powodu choroby wyniszczającej ciało ale też z powodu wykluczenia. Paniczny lęk przed zarażeniem sprawiał, że trędowatych traktowano jak ludzi umarłych za życia. Dlatego byli izolowani od świata, wyrzucani na bezludne wyspy jak wyspa Desiré na lagunie Abidżanu czy wyspa Molokai na Hawajach gdzie pracował św. Damian de Veuster SSDC. Los nieszczęśników, których dotknęła najstarsza choroba zmieniał się tam, gdzie rozwijał swoją działalność charytatywną Kościół katolicki. Idąc za przykładem Pana Jezusa, który uzdrowił błagającego o pomoc trędowatego przy, klasztorach, kościołach i katedrach pojawiały się pierwsze leprozoria i przytułki, w których ci nieszczęśnicy mogli znaleźć pomoc i schronienie. Tak było przez wieki, tak jest i teraz. Historia walki z trądem to jedna z najpiękniejszych kart z historii Kościoła katolickiego, którą dziś kontynuują między innymi polscy misjonarze.
Liczba nowych przypadków trądu na świecie według WHO
Region |
2019 |
2020 |
2021 |
2022 |
2023 |
Afryka |
20205 |
16 690 |
21201 |
22022 |
21043 |
Ameryka Południowa i Środkowa |
29936 |
19 195 |
19826 |
21398 |
24773 |
Azja Południowo Wschodnia |
143787 |
84 818 |
93485 |
124377 |
131425 |
Basen Morza Śródziemnego |
4211 |
4 077 |
3588 |
3770 |
2829 |
Pacyfik Zachodni |
4004 |
2 589 |
2480 |
2465 |
2708 |
Europa |
42 |
27 |
14 |
55 |
37 |
Razem |
202 185 |
127 396 |
140594 |
174087 |
182815 |
Najnowsze dane za rok 2023 dotyczą 184 krajów, które przekazały raport Światowej Organizacji Zdrowia. Jak widać z powyższego zestawienia, liczba nowych przypadków trądu na świecie w roku 2023 wzrosła w porównaniu z rokiem poprzednim o 5%. Zdecydowana większość nowych przypadków dotyczy Indii, gdzie odnotowano aż 107851 nowych przypadków. W porównaniu z poprzednim rokiem nastąpił wzrost zachorowań o 4032 przypadki.
dr Kazimierz Szałata
prezes Fundacji Polskiej Raoula Follereau
prezydent Union Internationale Follereau UIARF