Dzisiaj chcemy prosić o wstawiennictwo Apostoła Pawła, aby to utożsamienie się Chrystusa z Kościołem ukazane na drodze do Damaszku zawsze oświecało nasze spojrzenie na Kościół i nasze działanie w Kościele – mówił nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi w homilii Mszy Świętej w Krakowie, w święto Nawrócenia św. Pawła Apostoła, z okazji 400-lecia istnienia Zgromadzenia Księży Misjonarzy.
Nuncjusz Apostolski zwrócił uwagę, że w przypadku św. Pawła Kościół świętuje nie tylko jego narodziny dla nieba, ale również jego spotkanie z Chrystusem. „Czy w mentalności samych członków Kościoła, a także w społeczeństwie, nie ma tendencji do oddzielania Zmartwychwstałego od wspólnoty Jego uczniów? Czy hasło +Chrystus tak, Kościół nie+ powtórnie nie staje się aktualne i powszechne? Czy nie żyjemy i nie pracujemy we wspólnocie chrześcijańskiej tak, jakbyśmy byli jej arbitrami i absolutnymi panami? Jak gdyby Chrystus nie był Założycielem, który ustanowił ją w jej niezbędnej fizjonomii, jakby nie był jej Głową, z której wszystko emanuje, i jedynym Panem i Sędzią Kościoła, przed którym wszyscy jesteśmy odpowiedzialni?” – pytał w homilii.
„Dlatego dzisiaj chcemy prosić o wstawiennictwo Apostoła Pawła, aby to utożsamienie się Chrystusa z Kościołem ukazane na drodze do Damaszku zawsze oświecało nasze spojrzenie na Kościół i nasze działanie w Kościele” – podkreślił abp Filipazzi.
Hierarcha przypomniał, że 25 stycznia 1617 roku św. Wincenty a Paulo zdał sobie sprawę, że Bóg chce wykorzystać jego gorliwość „do założenia duchowej rodziny, która głosi Ewangelię ubogim”, jak mówi dzisiejsza kolekta mszalna. „Święty postrzegał swoją misję i misję swoich duchowych dzieci jako kontynuację misji samego Chrystusa” – zaznaczył.
Odnosząc się do obecnego kontekstu kościelnego, a także sposobu, w jaki nasze społeczeństwo patrzy i ocenia pracę Kościoła, Nuncjusz Apostolski ocenił, że „od św. Wincentego płynie wezwanie do integralnej wizji zarówno ubóstwa, jak i miłości, z jaką należy odpowiedzieć na takie ubóstwo”.
„Ubóstwo człowieka to nie tylko brak dóbr materialnych: są ludzie, którzy posiadają wszystko, ale nie posiadają Boga, Najwyższego Dobra, i dlatego są najbiedniejsi” – mówił abp Filipazzi. Zwrócił uwagę, że „nie wolno nam mieć kompleksu niższości spowodowanego oskarżeniami niektórych ideologii, według których Kościół, mówiąc o duszy, sakramentach i życiu wiecznym, alienuje się od prawdziwych potrzeb człowieka”. „I nigdy nie wolno nam zapominać, że miłosierdzie wobec ubogich ma swoje źródło w miłosierdziu Bożym, w tajemnicy serca Chrystusa, o którym przypomniał nam papież Franciszek w swojej ostatniej encyklice +Dilexit nos+” – podkreślił hierarcha.
Nuncjusz Apostolski stwierdził, że św. Wincenty a Paulo nie chciał zakładać społecznej organizacji pozarządowej. „Dlatego tak ważne jest, aby powrócić do tych początków, które dziś wspominamy, byśmy byli im wierni w życiu. W Eucharystii, którą sprawujemy, te dwa początki, które dziś wspominamy, stają się aktualne, my zaś otrzymujemy łaskę, aby coraz pełniej nimi żyć” – mówił.
BP KEP