Homilia wygłoszona podczas europejskiego spotkania dyrektorów Papieskich Dzieł Misyjnych (Warszawa, 25.02.2025 r.)

W duchu i jedności z Jezusem, Panem misji

(Dyrektorzy Papieskich Dzieł Misyjnych)

Czcigodni Sekretarze Generalni PDM;

Księże Dyrektorze Macieju,

Drodzy Dyrektorzy Papieskich Dzieł Misyjnych w krajach europejskich,

Szanowny Pracownicy biur Papieskich Dzieł Misyjnych!

Raz jeszcze, tym razem w imieniu całego Kościoła w Polsce, pragnę serdecznie pozdrowić wszystkich uczestników dzisiejszego zebrania, przybyłych z krajów europejskich, aby wspólnie planować przyszłe działania i omawiać ważne kwestie dotyczące działalności Papieskich Dzieł Misyjnych, jak również dzielić się doświadczeniami i pogłębiać więzi między przedstawicielami różnych krajów.

Papieskie Dzieła to zacna i bardzo zasłużona organizacją charytatywna Kościoła Katolickiego. Ich zasadniczym celem, jak podkreślił św. Jan Paweł II w Redemptoris Missio jest bycie „środkiem tak do wpajania katolikom od dzieciństwa ducha prawdziwie powszechnego i misyjnego, jak i do pobudzania do skutecznego zbierania dobrowolnych ofiar na rzecz wszystkich misji, zależnie od ich potrzeb”. Innym celem Dzieł Misyjnych jest budzenie powołań misyjnych na całe życie, zarówno w Kościołach starych, jak i w młodszych” (RM 84).

Złożone z 4 Dzieł, w długiej już historii swojej działalności, Papieskie Dzieła Misyjne zapisały się wspaniałymi rezultatami na rzecz ewangelizacji w Kościołach misyjnych na całym świecie, budowania ich struktur, formacji tubylczego kleru i elit chrześcijańskich, zapewnienia rozwoju i żywotności miejscowemu Kościołowi, ale też ożywiania ducha misyjnego w Kościołach o długiej tradycji chrześcijańskiej.

Nawet jeśli cała działalność ewangelizacyjna zależy przede wszystkim od Ducha Świętego, nie waham się powiedzieć, że bez Papieskich Dzieł Misyjnych wiele misji i inicjatyw misyjnych przestałoby istnieć, albo nigdy by nie powstało. Papieskie Dzieła Misyjne są z inspiracji Ducha Świętego i pozostają Jego uprzywilejowanymi narzędziami działalności na szerokim polu Ewangelizacji.

Dzisiaj w czasie tej celebracji Eucharystycznej  pragniemy dziękować Bogu za ich istnienie, za ich wspaniałe i niezliczone owoce. Pragniemy dziękować, że możemy wspólnie działać w dziele Ewangelizacji, że możemy dalej być narzędziami Ducha Świętego w realizacji nakazu misyjnego, aby Dobra Nowina o zbawieniu docierała aż na krańce świata.

Działanie w Duch Bożym i w Jego mocy wymaga nieustannego wsłuchiwania się w Słowo Boże. To Ono powinno inspirować, ukierunkowywać w posłaniu i dawać moc w działaniu.

Wsłuchajmy się więc w Słowo Boże, które zostało do nas skierowane w czasie tej Mszy św.

Pierwsze czytanie z Księgi Mądrości Syracha podejmuje wiele różnych wskazań użytecznych w codziennym życiu, aby móc wiernie służyć Panu. Najpierw przypomina, że w życiu człowieka nie raz pojawia się pokusa, która dąży do oddalenia go od Pana. Taka postawa jest zagrożeniem również dla nas. Nie rzadko dotyka nas pokusa, aby w centrum działalności stawiać siebie samego i samemu zbierać owoce swojego trudu. Prorok Syrach przestrzega, aby w chwilach takich i podobnych pokus zachować spokój serca i cierpliwość oraz starać się przylgnąć do Pana. Próby jakie na nas przychodzą, służą naszemu udoskonaleniu i naszemu oczyszczeniu. „W ogniu próbuje się złoto, a ludzi miłych Bogu – w piecu poniżenia” – konkluduje Syrach. Doświadczenie zatem, nawet trudne do zniesienia, przeżywane z Panem, staje się źródłem wielkiego dobra.

To ostatnie zostaje wyakcentowane w dzisiejszej Ewangelii. Jezus jest w drodze do Jerozolimy. Jest świadomy tego, co Go tam czeka. Dlatego chce przygotować do tego wydarzenia także swoich uczniów. Aż trzy razy mówi im, że będzie tam cierpiał, umrze i że zmartwychwstanie. Wyjawia im nie tylko swoją mękę i śmierć, ale również zmartwychwstanie. A więc zwycięstwo dobra i życia nad złem i śmiercią.

Podczas, gdy Jezus wskazuje swoje życie, doświadczone męką, śmiercią i zmartwychwstaniem, jako drogę dla wszystkich uczniów po wszystkie czasy, Jego uczniowie dyskutują kto z nich jest największy. Chcąc zatem uwolnić ich od chęci dominacji i pragnienia władzy, stawia przed nimi dziecko i mówi: „Kto jedno z tych dzieci przyjmuje w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał”.

W tych słowach Jezus daje im do zrozumienia trzy ważne rzeczy. Po pierwsze, uczeń, który idzie za Jezusem, nie może zatrzymać się przed Jerozolimą. Musi do niej wejść, aby przeniknąć w tajemnicę męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa, aby doświadczyć niepojętej miłości Bożej, która – jak wyznała św. Tereska z Lisieux – jest sercem każdej misji. Odwołuje się do tej prawdy papież Franciszek, gdy w Evangelii gaudium, pisze: „Każdy chrześcijanin jest misjonarzem w takiej mierze, w jakiej spotkał się z miłością Boga w Jezusie Chrystusie” (Eg 120).

Po drugie, podejmując misję Jezusa, uczeń musi nauczyć się pokory, stać się jak dziecko, zawierzyć wszystko temu, który go posyła. Jednym słowem musi uwierzyć, że „Jezus kroczy z nim, rozmawia z nim, oddycha z nim, pracuje z nim” (Eg 266). Świadomość, że w każdej chwili jest ze mną Jezus, sprawia, że moje życie, moja misja, mój trud nabiera innego sensu, przestaje być ciężarem a staje się darem dla innych, wywołując we mnie entuzjazm ewangeliczny.

Po trzecie, wreszcie, całkowite przyjęcie Jezusa do swojego życia, oznacza otwarcie swojego serca dla samego Boga. Bóg karmi mnie swoim Słowem, a w tym Słowie pojawia się nieustannie „dynamizm «wyjścia», jaki Bóg pragnie wzbudzić w wierzących”. Słowo Boże zachowuje tą samą świeżość i tą samą siłę prowokacji i w ten sposób staje się prawdziwym zaczynem lub fermentem w życiu tego, kto je przyjmuje, rozbudzając w nim pragnienie życia tym Słowem i wyjścia ku innym (por EG 20).

A zatem dzisiejsze Słowo Boże pozostawia do naszej dyspozycji i refleksji kilka konkretnych wskazań. Niech wam towarzyszą w tej pięknej i niepowtarzalnej posłudze Dziełu Misyjnego, któremu się całkowicie poświęcacie przez Papieskie Dzieła Misyjne. Życzę wam, aby nieustannie wzrastał w was entuzjazm ewangeliczny, a wasza posługa aby przynosiła jak najwięcej dobra dla Kościołów lokalnych na terenach misyjnych. Amen.

« 1 »