Środkiem budowania pokoju jest dialog. Prośmy Boga o to, by nam pomógł wprowadzać pokój w naszych środowiskach, naszych rodzinach, naszej Ojczyźnie - mówił abp Józef Kupny, zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, metropolita wrocławski w homilii wygłoszonej 1 kwietnia br. w archikatedrze wrocławskiej. Mszy św. była celebrowana w ramach ogólnoeuropejskiej inicjatywy "Łańcuch Eucharystyczny" - modlitwy w intencji „sprawiedliwego i trwałego pokoju, szczególnie na Ukrainie i w Ziemi Świętej”.
Od Środy Popielcowej, przez cały okres Wielkiego Postu, Kościół w Europie gromadzi się na Eucharystii, aby prosić Boga o dar pokoju, szczególnie na Ukrainie i w Ziemi Świętej. W Polsce modlitwa o pokój w ramach ogólnoeuropejskiej inicjatywy Rady Konferencji Episkopatów Europy pt. „Łańcuch Eucharystyczny” odbyła się w tym roku 1 kwietnia we Wrocławiu. Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił abp Józef Kupny, metropolita wrocławski, zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski.
Abp Kupny podkreślił w homilii, że Jezus przynosi światu radość, nadzieję, miłość i pokój. Każdy, kto przyjmuje Jezusa do serca, powinien się tymi wartościami dzielić z innymi. "Ostatnie lata pokazują, że w naszych sercach brakuje miłości i pokoju. Wystarczy pomyśleć o konfliktach, podziałach w rodzinach, wśród małżonków, między rodzicami a dziećmi, w stosunkach między grupami społecznymi. Dzisiejsza Msza Święta jest okazją, by na nowo stawać się człowiekiem pokoju" - mówił Metropolita Wrocławski.
Zwrócił uwagę na to, by używać języka pokoju, który jednoczy. Podkreślił też, jak ważne jest, by wychowywać do pokoju. "Czy nasze szkoły wychowują do pokoju?" - pytał.
Przywoływał m.in. nauczanie św. Jana Pawła II, który mówił, że słuszne interesy określonych grup powinny się liczyć ze słusznymi interesami innych grup, z wymogami dobra wspólnego. Nie może tak być, że jedne grupy są uprzywilejowane, a o drugich się nie pamięta. "Użycie broni w żadnym razie nie może być właściwym narzędziem do rozwiązywania sporów" - powiedział abp Kupny. Dodał, że ogromną odpowiedzialność ponoszą środki społecznego przekazu, które nie powinny posługiwać się kłamstwem i manipulować opinią społeczną.
"Żyjemy w czasach, w których nie wiemy, co jest prawdą, co jest kłamstwem" - zauważył. "Szczególnym i jedynym racjonalnym środkiem budowania pokoju, nie mającym żadnej rozsądnej alternatywy, jest szczery i prawdziwy dialog" - podkreślał. "Nigdy nie wolno go odrzucać, by sięgać do zbrojnej przemocy w rozwiązywaniu konfliktów" - dodał. Wyraził nadzieję, że ludzie ostatecznie są zdolni by przezwyciężyć podziały, konflikty interesów i radykalne sprzeczności. Tym bardziej, kiedy pomaga nam w tym Bóg. "Dlatego tak ważna jest dzisiejsza modlitwa o pokój" - zaznaczył abp Kupny.
M. Rajfur/ Archidiecezja Wrocławska/ BP KEP