Warszawa: Uroczystości pogrzebowe włoskich żołnierzy – więźniów obozu Lamsdorf

W katedrze polowej Wojska Polskiego, 2 października br., odprawiona została Msza św. pogrzebowa w intencji żołnierzy włoskich poległych podczas II wojny światowej. Eucharystii przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi, a koncelebrował biskup polowy Wiesław Lechowicz. Żołnierze spoczęli na Cmentarzu Żołnierzy Włoskich w Warszawie.

Mszę św. koncelebrowali także: ks. ppłk Marcin Janocha, szef sekretariatu biskupa polowego; ks. ppor. Cyryl Zieliński, wikariusz parafii katedralnej; ks. Marcin Szczerbiński, jałmużnik biskupi archidiecezji warszawskiej; oraz ks. Dariusz Czupryński, dyrektor Hospicjum Opatrzności Bożej w Wołominie.

W uroczystości wzięli udział: gen. Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego; gen. Luciano Antonio Portolano, szef Sztabu Generalnego Obrony Włoch, Luca Franchetti Pardo, Ambasador Republiki Włoskiej w Polsce, gen. Andrea Rispoli, szef Biura ds. Ochrony Kultury i Pamięci Obronnej Włoch, dr hab. Karol Polejowski, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, przedstawiciele Centralnego Muzeum Więźniów w Łambinowicach; przedstawiciele Wojska Polskiego oraz rodziny włoskich żołnierzy.

Podczas homilii abp Filipazzi zapewniał o modlitwie za włoskich żołnierzy. – Nasi bracia przeszli trudne próby dla ciała i dla ducha w czasie swojej ciężkiej niewoli. Modlimy się, aby ich cierpienia, zjednoczone z Krzyżem Chrystusa, oczyściły ich z wszelkich grzechów i niedoskonałości, aby mogli oglądać Boga twarzą w twarz przez całą wieczność – mówił.

Nuncjusz apostolski w Polsce nawiązał także do obchodzonego dziś w Kościele święta Aniołów Stróżów. – Aniołowie, których dziś czcimy, noszą tytuł „stróżów”. Rzeczywiście, „od początku aż do śmierci życie ludzkie otoczone jest ich opieką i wstawiennictwem” (KKK, 336). Jak twierdzi św. Bazyli z Cezarei, „każdy wierny ma u swojego boku anioła jako opiekuna i pasterza, który prowadzi go do życia”. Anioł Stróż „pomaga nam dobrymi natchnieniami i, przypominając nam o naszych obowiązkach, prowadzi nas na drogę dobra; ofiarowuje Bogu nasze modlitwy i wyprasza nam Jego łaski”. Tytuł „stróżów” dobrze pasuje również do żołnierzy, którzy mają za zadanie strzec i chronić własną ojczyznę, swoich współobywateli oraz cały świat przed tym, co zagraża bezpieczeństwu, zgodzie i pokojowi. Rozważania te mają szczególne znaczenie w dzisiejszych czasach, kiedy coraz silniej odczuwamy zagrożenie utratą pokoju – powiedział abp Filipazzi.

– Jak widzicie, zebraliśmy się, aby wspominać i modlić się za tych poległych, ale owa modlitwa jest również bardzo ważna dla nas i naszego życia. Prosząc Aniołów o pomoc dla konkretnych osób i narodów, patrzymy na nich jako na wzór uwielbienia Boga i opieki nad ludźmi, prosząc, abyśmy wszyscy pewnego dnia mogli stać się „obywatelami nieba i towarzyszami aniołów”. W swojej operze „Siła przeznaczenia” Giuseppe Verdi każe chórowi śpiewać następujący tekst: „Niech Dziewica Aniołów okryje was swoim płaszczem i niech Was chroni nieustannie święty Anioł Boży”. Niech to będzie nasza modlitwa, którą podczas tej Świętej Eucharystii wznosimy do Świętych Aniołów i ich niebiańskiej Królowej, Dziewicy Maryi, za żywych i za tych oraz wszystkich zmarłych – zakończył Nuncjusz apostolski w Polsce.

Na koniec były przemówienia. Jako pierwszy głos zabrał Luca Franchetti Pardo. – Jestem ogromnie zaszczycony i głęboko wzruszony, że reprezentuję Państwo włoskie podczas tej uroczystości, kiedy to czcimy pamięć włoskich żołnierzy poległych w służbie Ojczyzny podczas II wojny światowej – powiedział ambasador.

Ambasador Włoch wspomniał także o wdzięczności, jaką naród włoski ma względem Polski. – W dziejach II wojny światowej wielowiekowe braterstwo między narodami włoskim i polskim jeszcze bardziej się umocniło – także dzięki bohaterskiemu wkładowi polskich żołnierzy w wyzwolenie Włoch, o czym do dziś niezmiennie pamiętamy z wdzięcznością – zakończył.

Został odczytany również list, który na uroczystość skierowała dyrektor Centralnego Muzeum Więźniów w Łambinowicach, w którym napisała m.in.: „Prace archeologiczne i ekshumacje rozpoczęły się już w 2022 roku i zakończyły we wrześniu 2024 roku na starym Cmentarzu Jeńców Wojennych w Łambinowicach; pozwoliły nam zlokalizować kwaterę włoskich żołnierzy ze Stalagu 344 Lamsdorf. Dzięki wkładowi wielu profesjonalistów — historyków, archeologów, antropologów, lekarzy sądowych, etnografów — oraz bardzo licznych wolontariuszy możliwe było nie tylko odnalezienie grobów, lecz także przypisanie imion i nazwisk szczątkom ludzkim, które przez dziesięciolecia spoczywały anonimowo. Był to bardzo ważny krok w przywracaniu pamięci i człowieczeństwa tym ofiarom II wojny światowej.”

Następnie przemówił gen. Andrea Rispoli, który wyjaśnił, że cmentarz jest miejscem odpoczynku dla tych, którzy już odeszli. – Pozwólcie mi na krótką refleksję. Często myślimy o cmentarzu jako o miejscu śmierci i bólu. Jednak słowo „cmentarz”, wywodzące się z greckiego koimeterion, oznacza w rzeczywistości „sypialnię”. To miejsce nie jest końcem, lecz miejscem spoczynku, gdzie nasi bliscy oczekują w pokoju. Dziś tych 31 poległych nie trafia do miejsca zapomnienia, lecz do sypialni, gdzie ich ciała będą spoczywać, a ich dusze czuwać nad nami – powiedział szef Biura ds. Ochrony Kultury i Pamięci Obronnej Włoch.

Jako ostatni głos zabrał gen. Luciano Antonio Portolano, który powołał się w swoim przemówieniu na przysięgę wojskową. – Jako szef Sztabu Generalnego Obrony Włoch miałem głębokie przekonanie o powinności wzięcia udziału w tej kameralnej, a zarazem przejmującej uroczystości. Bo nikogo nie wolno porzucić… Taką obietnicę składamy sami przed sobą, kiedy uroczyście przysięgamy wierność Ojczyźnie – powiedział.

Po Eucharystii uczestnicy udali się na Cmentarz Żołnierzy Włoskich w Warszawie, gdzie odbyła się ceremonia pochówku szczątków żołnierzy ekshumowanych w 2024 r. w Łambinowicach.

Fabian Filip Felsman/ www.ordynariat.wp.mil.pl

« 1 »