Abp Wenski przypomina o zbrodniach Fidela Castro

Na Kubie wciąż jeszcze są więźniowie sumienia, a ich żony i matki bezskutecznie upominają się o ich wolność. Przypomniał o tym podczas specjalnej modlitwy za Kubę abp Thomas Wenski, ordynariusz Miami na Florydzie. To właśnie tam żyje najliczniejsza kubańska diaspora.

Informacje KEP

dodane 01.12.2016 22:37

Nawiązując do śmierci kubańskiego dyktatora, abp Wenski przypomniał, że komunistyczny reżim zdziesiątkował tamtejszy Kościół. Wielu katolików w obawie przed prześladowaniami ukrywało swą wiarę, a nawet publicznie się jej wypierało. Liczni nie przestali jednak przekazywać daru wiary swym dzieciom i wnukom. Kubańczycy to szlachetny, ale i umęczony naród – przypomniał amerykański hierarcha, zapewniając, że we wszystkich tych udrękach towarzyszy im ich patronka Matka Boża z El Cobre.

 Zwracając się do kubańskich migrantów, abp Wenski przypomniał, że każdego czeka śmierć i Boży sąd. Teraz przyszła kolej na Fidela Castro. Boży sąd jest miłosierny, co nie oznacza, że nie jest on również sprawiedliwy – podkreślił metropolita Miami.

kb/ rv, cns

Powered by WPeMatico

1 / 1