Somalia: nadzieja na lepszą przyszłość

Sytuacja w Somalii wciąż jest bardzo trudna. Mieszkańcy tego jednego z najuboższych krajów Afryki zaczynają jednak widzieć światełko w tunelu. Przed tygodniem udało się pokojowo wyłonić nowego prezydenta Somalii, a Bank Centralny zapowiedział, że po raz pierwszy od 1991 r. zacznie bić własną monetę. „Wyzwaniem jest rzeczywiste odrodzenie instytucji państwa i wznowienie dialogu ze wspólnotą międzynarodową” – podkreśla bp Giorgio Bertin, administrator apostolski somalijskiej stolicy Mogadiszu, będący jednocześnie ordynariuszem sąsiedniego Dżibuti.

Informacje KEP

dodane 16.02.2017 19:33

„Sytuacja wciąż jest trudna. Wybory odbyły się jednak zaledwie tydzień temu. Na ulicach Mogadiszu zapanowała wielka euforia, tak samo zresztą jak w innych rejonach Somalii oraz we wspólnocie międzynarodowej – mówi Radiu Watykańskiemu bp Bertin. – Nowy prezydent wydaje się zdolnym człowiekiem, pełnym dobrej woli; sprawował już odpowiedzialne funkcje w rządzie. Teraz musi panującą euforię przekuć na konkretne zobowiązania. Wyzwaniem pozostaje również nawiązanie zawieszonego w minionych latach dialogu ze wspólnotą międzynarodową. Trzeba jednak mieć świadomość tego, że musi ona nie tyle patrzeć na własne interesy, co na dobro mieszkańców Somalii i całego kraju”.

Bp Bertin wskazuje, że poważnym wyzwaniem dla nowych władz pozostaje zwalczenie islamskich fundamentalistów z al-Szabab. Podkreśla, że trzeba tego dokonać na drodze działań militarnych, ale i większej troski o samych Somalijczyków. Ludzie potrzebują bezpieczeństwa, opieki medycznej i edukacji – zaznacza hierarcha.

bz/ rv

Powered by WPeMatico

1 / 1