Ojciec Święty Leon XIV pobłogosławił kamień węgielny pod muzeum bł. ks. Jerzego Popiełuszki, który powstanie w miejscu, gdzie się urodził, w Okopach. Na czele delegacji, która przybyła z tej okazji do Rzymu stał metropolita białostocki. „Czas mija, ale nie mijają treści, którym był wierny bł. ks. Jerzy” – mówi abp Józef Guzdek. Podkreśla, że właśnie dziś, kiedy świat jest podzielony, toczy się wiele wojen, leje się krew – trzeba pamiętać, że zło trzeba dobrem zwyciężać.
Muzeum w rodzinnej miejscowości
Na Placu św. Piotra był też brat i bratanek heroicznego kapelana Solidarności. Marek Popiełuszko zauważył, że muzeum w rodzimych Okopach ma przypomnieć ks. Jerzego takiego, jakim był dla swych najbliższych, czyli człowiekiem radosnym, pogodny i młodym. Tak go zapamiętaliśmy, bo kiedy zginął miał zaledwie 37 lat – przypomina bratanek błogosławionego kapłana. Zaznacza, że tuż przed jego śmiercią spędził u niego dwa tygodnie wakacji. Miał wtedy 14 lat.
To będzie jedno z najważniejszych miejsc w regionie
Muzeum ks. Popiełuszki w Okopach to w dużej mierze dzieło lokalnej społeczności. Mamy miejsce, są pieniądze, budowa już się rozpoczęła – mówi obecny na audiencji marszałek województwa podlaskiego. Jest on przekonany, że za trzy lata, kiedy muzeum zostanie otwarte, będzie to jedno z najważniejszych miejsc w regionie. „Widzimy, co się dzieje w świecie, trwa wojna na Ukrainie. Dlatego ten kult bohatera Solidarności, jednego z ojców naszej wolności jest coraz bardziej popularny” – dodaje Łukasz Prokorym.
Potrzebujemy ks. Jerzego w skłóconej Polsce
Abp Guzdek podkreśla, że dewiza ks. Jerzego – zło dobrem zwyciężaj – jest też bardzo potrzebna w naszym kraju, gdzie, jak mówi, jest tyle skłócenia, nienawiści i hejtu. „Jeśli chcesz, żeby było lepiej, czy to dobrym słowem, czyń to podejmując szlachetne czyny” – dodaje metropolita białostocki.
Nadzieje na kanonizację
Marek Popiełuszko ma nadzieję, że dzisiejsza wizyta w Watykanie posunie też naprzód sprawę kanonizacji jego wujka. Dla Papieża przywiózł relikwie kapelana Solidarności. Zwraca też uwagę na szczególny zbieg okoliczności. Zarówno Jerzy Popiełuszko jak i Robert Prevost urodzili się w święto podwyższenia Krzyża, 14 września. Dla nas to znak, że być może już niedługo spotkamy się ponownie na tym Placu św. Piotra na kanonizacji ks. Jerzego – mówi Marek Popiełuszko.
Abp Guzdek: ja też jestem z Wadowic
Dla abp. Guzdka Plac św. Piotra wiąże się też z innymi wspomnieniami. To właśnie tu dokładnie przed 47 laty św. Jan Paweł II zainaugurował swój pontyfikat. Metropolita białostocki przypomina, że polski Papież jest mu bardzo bliski, bo i on pochodzi z Wadowic, chodził do tego samego, co Karol Wojtyła liceum. To również on przyjął go do krakowskiego seminarium.
Widziałem, jak kard. Wojtyła przygotowywał się do Mszy
Jak mówi metropolita białostocki, Jan Paweł II pokazuje nam, że „świętość to wiara, bezgraniczne zaufanie, Totus Tuus, cały Twój. A druga rzecz to żywy kontakt z Bogiem przez modlitwę” – dodaje abp Guzdek. Wspomina, że jako ceremoniarz wielokrotnie widział, jak kard. Wojtyła modlił się podczas Eucharystii, a także w zakrystii. „Ubierał się, a przy tym przez cały czas się modlił. To było niezwykłe” – wspomina abp Guzdek. „Więc jeżeli chcemy naśladować Papieża, to naśladujmy go właśnie w modlitwie i zaufaniu Bogu” – powiedział metropolita białostocki.
Krzysztof Bronk – Watykan/ vaticannews.va/pl