W czasie wojny pomagały Żydom, a po 1945 roku same doświadczały prześladowań. Świadectwa działań polskich sióstr zakonnych, przez lata ukryte w klasztornych archiwach, stają się częścią naukowych badań i wspólnej pamięci. Temu poświęcona jest 53. Ogólnopolska Konferencja Naukowa Historyków Zakonnych, współorganizowana przez Centrum Heschela KUL.
Miejscem pierwszego dnia obrad była siedziba Konferencji Episkopatu Polski. Konferencję otworzyła siostra sercanka, dr Jadwiga Monika Kupczewska z Ośrodka Badań nad Geografią Historyczną Kościoła w Polsce KUL i przewodnicząca Komisji Historycznej przy Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych (KWPŻZZ). „W ciszy naszych archiwów, pracy w bibliotekach, czytaniu, śledzeniu relacji, dokumentujemy i zbieramy je, żeby nie zapomnieć i żeby ta tragedia nigdy więcej nie dotknęła nikogo” – mówiła s. Kupczewska o postawach sióstr wobec Zagłady Żydów. Drugi dzień obrad w Centralnym Przystanku Historia IPN będzie poświęcony powojennym represjom wobec zakonów żeńskich.
Ich świadectwo nie może zostać zapomniane
Wydarzenie odbywa się pod patronatem honorowym abp. Tadeusza Wojdy, przewodniczącego KEP. „Wasza konferencja obejmuje badanie nie tylko tych, którzy ponieśli śmierć, ale wszystkich, którzy mieli odwagę pomagać bliźniemu podczas zbrodniczej niemieckiej okupacji. Niech przyczyni się do ukazania prawdy o działaniu Kościoła i osób konsekrowanych” – napisał w przesłaniu przewodniczący Episkopatu.
Spotkanie rozpoczęło się w dniu liturgicznego wspomnienia św. Jana Pawła II, który podczas wizyty w Jad Waszem w 2000 roku mówił o „potrzebie ciszy, która pozwala pamiętać”. Te słowa stały się duchowym motywem przewodnim konferencji.
Nowy etap badań
Dyrektor Ośrodka Badań nad Geografią Historyczną Kościoła w Polsce KUL, prof. Bogumił Szady, przypomniał, że współpraca sióstr zakonnych z KUL-em trwa nieprzerwanie od 1971 roku. Zaznaczył, że konferencje są tylko częścią systematycznej pracy naukowej prowadzonej przez zakony żeńskie. Siostry – jak mówił – nie tylko gromadzą dokumentację i publikują opracowania, ale też coraz częściej wychodzą z wynikami badań na zewnątrz, stając się „ciałem eksperckim w Polsce”.
Profesor zapowiedział również nowy etap badań: syntezę działalności żeńskich zgromadzeń zakonnych w czasie II wojny światowej. Siedemnaście tomów opracowań ma stać się podstawą interaktywnej mapy aktywności sióstr, obejmującej ich dzieła i miejsca pomocy.
Klasztor znaczył dla nich życie
W rozmowie z Heschel Center News s. dr Jadwiga Monika Kupczewska przypomniała, że 72 siostry zostały odznaczone medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, lecz za każdą z nich stały całe wspólnoty. Zwróciła uwagę, że Jad Waszem przyznawał odznaczenia przede wszystkim przełożonym, które reprezentowały zgromadzenia pomagające Żydom. „Za tymi siedemdziesięcioma dwiema siostrami są sztaby innych” – powiedziała.
S. Kupczewska opowiadała także o losach dzieci żydowskich uratowanych przez sercanki w Przemyślu. Najmłodszy chłopiec miał 18 miesięcy. Siostry, zmieniając dzieciom imiona i nazwiska, ukrywały je w ochronce. Jedna z dziewczynek wspominała, że siostra codziennie poświęcała jej pół godziny, by mogła się modlić po hebrajsku i „nie zapomniała o swojej tradycji”.
Moralny imperatyw
O znaczeniu badań przypomniała również matka dr Ewa Kaczmarek, przewodnicząca KWPŻZZ. Jak mówiła, przy opisywaniu postawy sióstr w czasie wojny i PRL historycy często pytają o motywację działania. „Odpowiedź zawsze była jedna – ze względu na Boga” – zaznaczyła.
53. Ogólnopolska Konferencja Naukowa Historyków Zakonnych jest organizowana przez Centrum Heschela KUL, Ośrodek Badań nad Geografią Historyczną Kościoła w Polsce KUL, Instytut Pamięci Narodowej oraz Komisję Historyczną przy Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych.
Heschel Center News/ www.vaticannews.va/pl