Bp Greger we wspomnienie św. Cecylii: Muzyka kościelna wymaga permanentnego nasłuchiwania Bożego głosu

Muzyka kościelna, pochodząca ze słowa i dosłyszalnego w nim milczenia, wymaga permanentnego nasłuchiwania Bożego głosu – napisał bp Piotr Greger, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Muzyki Kościelnej, w Słowie na okoliczność wspomnienia św. Cecylii, przypadającego 22 listopada.

dodane 22.11.2025 06:34

Bp Greger podziękował wszystkim, którzy na co dzień, na różnych odcinkach edukacji, a także formacji, troszczą się o wysoki poziom oraz piękno śpiewu liturgicznego i muzyki kościelnej. „Wasze zaangażowanie stanowi niezwykłą wartość, aby samemu – ale także innym – pomóc wsłuchiwać się w to, co Pan Bóg ma nam do powiedzenia” – podkreślił.

„Wdzięcznością i pamięcią modlitewną obejmuję wszystkich, którzy podejmują jakiekolwiek wysiłki zmierzające do tego, aby muzyka sakralna rozbrzmiewająca w przestrzeniach świątyni i salach koncertowych, podnosiła wykonawców i słuchaczy na wyżyny Boga; na te wyżyny, które w Jezusie Chrystusie dotykają ziemi, przynosząc zawsze potrzebną nadzieję, która zawieść nie może (por. Rz 5, 5)” – zaznaczył bp Greger w Słowie.

BP KEP

Publikujemy pełny tekst Słowa:

 

SŁOWO NA OKOLICZNOŚĆ LITURGICZNEGO WSPOMNIENIA ŚW. CECYLII

 

W refleksji teologicznej poświęconej liturgii nie można pomijać kwestii dotyczących muzyki i śpiewu. Wielu znawców tematyki zwraca uwagę, że dekadencja warstwy muzycznej jest zawsze przejawem braku troski o liturgię. Natomiast tam, gdzie liturgia jest właściwie rozumiana, poprawnie celebrowana, gdzie wierni żyją duchem sprawowanej liturgii, tam zawsze rozkwita dobra i poprawna muzyka kościelna.

Ludwig Wittgenstein jest autorem znanego powiedzenia, że „o czym nie można mówić, o tym trzeba milczeć”. Natomiast, zmarły w roku 2020 urodzony w rodzinie szlacheckiej austriacki kapłan, teolog i muzyk, Philipp Harnoncourt, parafrazując te słowa stwierdził, iż o „czym nie można mówić, to można, a nawet trzeba – jeśli nie wolno milczeć – wyrażać śpiewem i muzyką”. W tym stwierdzeniu można dostrzec podstawowe zasady muzyki liturgicznej. Wiara rodzi się ze słuchania słowa Bożego (por. Rz 10,  17) – w kontekście tych słów świętego Pawła należy zauważyć, że tam, gdzie słowo Boże zostaje wyrażone ludzkim językiem, zawsze pozostaje jakiś obszar tego, co nie zostało wypowiedziane, jest tajemnicze, ma w sobie misterium. To skłania do milczenia, które sprawia, że to, co niewypowiedzialne, staje się śpiewem i może wypełnić lukę milczenia. Zatem, muzyka kościelna, pochodząca ze słowa i dosłyszalnego w nim milczenia, wymaga permanentnego nasłuchiwania Bożego głosu.

Z okazji przypadającego w dniu 22 listopada liturgicznego wspomnienia świętej Cecylii pragnę podziękować tym wszystkim, którzy na co dzień, na różnych odcinkach edukacji, a także formacji, troszczą się o wysoki poziom oraz piękno śpiewu liturgicznego i muzyki kościelnej. Wasze zaangażowanie stanowi niezwykłą wartość, aby samemu – ale także innym – pomóc wsłuchiwać się w to, co Pan Bóg ma nam do powiedzenia. Wdzięcznością i pamięcią modlitewną obejmuję wszystkich, którzy podejmują jakiekolwiek wysiłki zmierzające do tego, aby muzyka sakralna rozbrzmiewająca w przestrzeniach świątyni i salach koncertowych, podnosiła wykonawców i słuchaczy na wyżyny Boga; na te wyżyny, które w Jezusie Chrystusie dotykają ziemi, przynosząc zawsze potrzebną nadzieję, która zawieść nie może (por. Rz 5, 5).

Całemu środowisku muzyków kościelnych przesyłam serdeczne pozdrowienia, a na podejmowane inicjatywy, z serca udzielam Bożego błogosławieństwa.

+ Piotr Greger
Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Muzyki Kościelnej

 

1 / 1