Wyszukano wyników: 334
Zakończyło się 391. Zebranie Plenarne KEP (podsumowanie obrad)
Tocząca się w Ukrainie wojna i wywołany przez nią kryzys humanitarny były głównymi tematami 391. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski. Odbyło się ono 14 i 15 marca br. w budynku UKSW w Warszawie. Biskupi omówili też m.in. kwestie duszpasterstwa oraz dotychczasowy przebieg procesu synodalnego w Polsce. Pierwszego dnia obrad koncelebrowali Mszę św. z okazji 9. rocznicy wyboru Papieża Franciszka na Stolicę Piotrową.
Sudan Południowy: miłosierdzie drogą dla pokoju
„Musimy być dla siebie nawzajem miłosierni, to jedyna droga mogąca przywrócić pokój w Sudanie Południowym”. Podczas uroczystości zamknięcia Drzwi Świętych mówił o tym bp Eduardo Hiiboro Kussala, będący szefem Międzywyznaniowej Rady dla Pokoju w tym najmłodszym państwie świata. Do katedry kierowanej przez niego diecezji Tombura-Yambio przybyły wczoraj tysiące wiernych, sióstr zakonnych i kapłanów, modląc się o pokój i sprawiedliwość.
Sri Lanka: biskupi największego kontynentu świata a rodzina
„Azjatycka rodzina katolicka: domowy Kościół biednych w misji miłosierdzia”. Tak brzmi temat spotkania Federacji Konferencji Episkopatów tego kontynentu. Ma ono miejsce w Negombo, mieście na Sri Lance, niedaleko stolicy kraju, Kolombo, gdzie większość stanowią katolicy. Podczas obrad biskupów podejmie tamtejszy prezydent. Gościć też będą oni zwierzchników innych religii, mianowicie buddyzmu, islamu i hinduizmu, aby przeprowadzić wspólną refleksję na omawiany przez nich temat. Później w grupach będą rozważać możliwości wzmocnienia duszpasterstwa rodzin w poszczególnych regionach.
Libia: ponad 200 osób zatonęło w drodze do Europy
„Widziałem jak moja żona tonie i nie mogłem jej w żaden sposób pomóc” – opowiada jeden z czterech uratowanych przez norweski statek migrantów, którzy usiłowali przedostać się do Europy. Są to trzej mężczyźni i jedna kobieta z Etiopii i Erytrei. W tragedii, która w tych dniach rozegrała się u wybrzeży Libii, zginęło ponad 180 osób. Łódź, którą płynęli uchodźcy, zrobiona była z drewna i zaczęła nabierać wody, kiedy zepsuły się silniki. Jako pierwsze zaczęły tonąć kobiety, bo znajdowały się na najniższym pokładzie łodzi. Uratowane osoby mówiły, że w wodzie, zdane na łaskę fal, przebywały 11 godzin.
