Bp Miziński: Mamy być prorokami Bożej Miłości we współczesnym świecie
Mamy być prorokami dzisiejszych czasów. To od nas zależy kształt tego świata - podkreślił bp Artur Miziński. Z okazji święta Matki Bożej Loretańskiej, patronki lotników, w niedzielę wieczorem sekretarz KEP przewodniczył uroczystej Mszy św. w kościele świętego Ojca Pio na stołecznym Gocławiu podczas której modlono się w intencji pilotów, stewardes i pracowników lotniska.
W homilii bp Miziński zwrócił uwagę na nierozerwalny związek pomiędzy nawróceniem a służbą Chrystusowi. - Bóg chce przemienić człowieka, a poprzez niego również otaczający świat. Potrzeba zatem naszego wysiłku by dać się poprowadzić Chrystusowi - powiedział kaznodzieja.
Przywołując postać Jana Chrzciciela podkreślił, że zadaniem uczniów Jezusa jest dawanie świadectwa o swoim Mistrzu. - Mamy być prorokami dzisiejszych czasów . Od nas zależy kształt tego świata - tu i teraz. Nasze życie może być bowiem jedyną Biblią, którą czytają nasi najbliżsi - sąsiedzi czy koledzy z pracy lub ze szkoły - zauważył duchowny.[embed]https://www.flickr.com/photos/episkopatnews/albums/72157677347429646[/embed]
Zachęcał do naśladowania bezkompromisowej postawy Jana Chrzciciela w bezinteresownym darze z siebie jako apostołowie Bożej Miłości. - Jan uczy nas by w dawaniu świadectwa nigdy nie zasłaniać sobą, czy swoimi talentami Boga. Nie wolno nam uzależniać innych od siebie, ale mamy zawsze wskazywać na Chrystusa - zaznaczył sekretarz KEP.
Jako najdoskonalszy wzór do naśladowania na drodze wiary bp Miziński wskazał Najświętszą Maryję Pannę nazywając Ją patronką Adwentu. Podkreślił, że poprzez swoje "Fiat" uczy Ona pełnego zaufania Bogu i wypełniania Jego woli w swoim życiu. - Maryja nie cofnęła swojego słowa ani w Noc Betlejemską, ani w czasie ucieczki do Egiptu, Drogi Krzyżowej swojego Syna czy w końcu stojąc pod Krzyżem. Zawsze pozostała wierna. Nawet po śmierci Chrystusa umacniała w Wieczerniku Jego zagubionych uczniów, a dzisiaj ukoronowana wstawia się u swojego Syna za Kościołem, a więc za każdym z nas - powiedział kaznodzieja.
Dodał, że poprzez swoją wierność i posłuszeństwo Bogu, Maryja zachęca również do wsłuchiwania się w Boże Słowo. - Niech nasze domy staną się sanktuariami wspólnej modlitwy gdzie będziemy wielbić Boga zapraszając Go do swojego życia. Niech rodzice staną się prorokami dla swoich dzieci opowiadając im historie biblijne, analizują wraz z nimi usłyszaną w kościele Ewangelię, czy w końcu wspólnie wybiorą się z nimi któregoś dnia na roraty - zaapelował duchowny.
Przypomniał, że powołaniem każdego człowieka jest świętość. Przekonywał przy tym, że warunki zewnętrzne jakimi są praca zawodowa czy środowisko rodzinne nie są przeszkodą w jej osiągnięciu, bo jak podkreślił - "Dla Boga nie ma nic niemożliwego".
Zachęcał do zastosowana taktyki małych kroków.- Nie trzeba od razu dokonywać heroicznych czynów. Wystarczy zacząć od bardzo małej rzeczy, ofiarując ją Bogu - chociażby w intencji własnego nawrócenia. Może to być również wysiłek walki z jednym z grzechów, czy codzienne staranie się o jakieś konkretne dobro - zwrócił uwagę kaznodzieja zachęcając do współpracy z Bożą łaską.
Podkreślił, że ludzka praca stanowi jedną z dróg uświęcenia człowieka. - Poprzez to co robicie zawodowo, możecie być dla innych promieniem dobra oraz współpracownikami Boga w dziele stwarzania nowego, lepszego świata - powiedział bp Miziński zwracając się do środowiska lotniczego.
Doroczne uroczystości uświetniła orkiestra lotników z Dęblina.
mag / Warszawa (KAI)
Zdjęcie ilustracyjne: Episkopat.pl
