Twoje życie było piękne i kompletne. Dystans wynikający z doświadczenia sprawiał, że bp Tadeusz patrzył z własną gorliwością i wyrozumiałością na Kościół i na swoich następców. Niech dobry Bóg przyjmie Cię do swojej chwały – mówił kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, wcześniej biskup koszalińsko-kołobrzeski, który 22 grudnia przewodniczył Mszy św. pogrzebowej w katedrze pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Koszalinie.

Oprócz  biskupów diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Mszę św. koncelebrowali także abp Andrzej Dzięga, bp Paweł Socha, bp Zdzisław Fortuniak oraz kilkudziesięciu kapłanów.

Na początku Mszy św. bp Zbigniew Zieliński wobec zgromadzonych odczytał list od papieża Franciszka, w którym Ojciec Święty wyraził wdzięczność za życie i posługę bp Werno. Rodzinie i uczestnikom uroczystości pogrzebowych udzielił także apostolskiego pozdrowienia.

Homilię w koszalińskiej katedrze wygłosił bp Edward Dajczak – nawiązywał w niej do słów testamentu spisanego przez pierwszego biskupa pomocniczego diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

„<<Królowi Wieków, Jednemu Bogu, chwała i miłość za wszystko czym mnie obdarzył na całej drodze pielgrzymowania do niego>> – to jest hymn pierwszego wersetu testamentu bp Tadeusza. Jego hymn wyśpiewany Bogu przez czas jego życia podczas całej posługi i jego późniejszego pobytu w Domu Księży Emerytów” – zauważył bp Dajczak.

„Jego pielgrzymowanie było niepowtarzane i niezwykłe. U boku pierwszego biskupa Ignacego Jeża posługiwał i brał na siebie różne formy ciężarów, w tamtym czasie, kiedy trzeba było dobrze przemyśleć rolę biskupa. Mimo to, potrafił pięknie stanąć w pokorze przez Bogiem” – mówił biskup.

Bp Edward Dajczak wspominając swoje spotkania i rozmowy z bp. Werno podkreślił, jak ważna była dla niego była codzienna lektura Ewangelii oraz nieustanna modlitwa za księży, biskupów i za całą diecezję. „Tak właśnie wygląda wierność biskupa. Wierność w czasie, w którym nie jest ona w cenie. Dzisiaj popularna jest zmienność – we wszystkich możliwych wydaniach. On przez 91 lat wspominał pięknie swój dom i tamto spotkanie z Bogiem. Wspominał tych, którzy mu w seminarium pomogli dojść do pełni i tych, którzy mu towarzyszyli przez całe życie. Dzisiaj celebrujemy tę ofiarę Jezusa Chrystusa w jego intencji, prosząc, by go przyjął” – mówił bp Dajczak.

Na koniec do zgromadzonych w katedrze oraz bezpośrednio do zmarłego bp. Tadeusza Werno zwrócił się metropolita warszawski, kardynał Kazimierz Nycz. „Tak bardzo chciałem być na twoim pogrzebie, obiecywaliśmy to sobie. Otaczamy dziś twoją trumnę, aby podziękować Bogu za twoje długie życie. Znaliśmy się 35 lat. Jakaś szczególna chemia zaistniała między nami. Pogłębiła się wtedy, kiedy spotkaliśmy się tutaj, w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, w tej katedrze” – wspominał kardynał Nycz.

„Byłeś dla mnie prawdziwą prawą ręką we wszystkich sprawach. Kiedy chciałem reagować gwałtownie, ty miałeś w sobie ten dystans doświadczonego biskupa. Za to chciałem Tobie podziękować” – mówił metropolita warszawski.

„Biskup Tadeusz miał w sobie wielką miłość i wyrażał ją na wiele sposobów, także wtedy, kiedy stawiał sobie, wiernym i kapłanom wymagania. Czynił to z miłości do ludzi i do Kościoła. Jego maryjna pobożność była szczera i prawdziwa. Miał także wielką cześć i miłość do kard. Stefana Wyszyńskiego. Jego modlitwa i świadectwo gdy trwał proces beatyfikacyjny były dla mnie czymś imponującym” – dodał kard. Nycz.

„Twoje życie było piękne i kompletne. Nie przykładajmy do oceny życia biskupa Tadeusza dzisiejszych kryteriów. Ono było kompletne w wymiarze czasów, kiedy Bóg mu kazał przeżywać swoje kapłaństwo i biskupstwo. To, że z wieloma rzeczami współczesnego świata się nie godził, zawsze dawało mi do myślenia. Zastanawiałem się, czy rzeczywiście powinniśmy się ze wszystkim godzić. Dystans wynikający z doświadczenia sprawiał, że patrzył ze swoją własną gorliwością i wyrozumiałością na Kościół i na swoich następców. Niech dobry Bóg przyjmie Cię do swojej chwały” – zakończył.

W koszalińskiej katedrze pojawili się przedstawiciele samorządu. List w ich imieniu odczytał prezydent Piotr Jedliński. Obecne były także reprezentacje różnych organizacji oraz delegacje.

Trumna z ciałem bp. Tadeusza Werno spoczęła w kwaterze kapłańskiej na starym cmentarzu w Koszalinie.

Biskup Tadeusz Werno był pierwszy biskupem pomocniczym diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Zmarł 20 grudnia 2022 roku. Miał 91 lat. Biskupem był przez 48 lat. Był m.in. przewodniczącym Komitetu Budowy Wyższego Seminarium Duchownego w Koszalinie, duszpasterzem i kaznodzieją zaangażowanym w opiekę duszpasterską nad internowanymi i więzionymi w stanie wojennym.

Biskup otrzymał także tytuł Honorowego Obywatela miasta Świdwini i Słupska. Na wniosek władz koszalińskiej Solidarności prezydent Polski Lech Kaczyński odznaczył go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Biskup na emeryturę przeszedł 22 września 2007 roku. Ostatnie lata życia spędził w Domu Księży Emerytów w Kołobrzegu.

Arkadiusz Wilman/Koszalin / BP KEP

Fot. ks. Wojciech Parfianowicz, diecezja koszalińsko-kołobrzeska

Uroczystości pogrzebowe bp. Tadeusza Werno (23.12.2022 r.)