„W tym uroczystym dniu, jako przedstawiciel Ojca Świętego w Republice Federalnej Niemiec i jako biskup Kościoła katolickiego, pragnę wyrazić Wam moje potrójne podziękowanie: dziękuję za Waszą wiarę katolicką, dziękuję za Wasz wkład w życie Kościoła powszechnego, dziękuję za Wasze zaangażowanie kulturowe i społeczne na rzecz całego świata, a przede wszystkim Europy” – mówił 29 czerwca 2016 roku w poznańskiej katedrze abp Nikola Eterović.

Abp Eterović zwrócił się z apelem o budowanie Europy szanującej prawa Boskie i wynikające z nich prawa człowieka, Europy respektującej godność każdej osoby ludzkiej. „Nasza Europa potrzebuje wsparcia Kościoła katolickiego, aby stać na solidnym fundamencie. Nie może zredukować się jedynie do przestrzeni wspólnego handlu i wymiany bez widocznych granic. Europie należy przywrócić duszę, a Kościół w Polsce może w tym zadaniu odegrać kluczową rolę, odwołując się do chrześcijańskich korzeni własnej narodowej kultury” – podkreślił nuncjusz apostolski w Niemczech.

Publikujemy pełny tekst homilii wygłoszonej przez abp. Eterovića w katedrze poznańskiej podczas obchodów patronalnych ku czci Świętych Apostołów Piotra i Pawła.

„Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego” (Mt 16,16).
Ekscelencje Księża Biskupi, drodzy kapłani, osoby życia konsekrowanego,
Przedstawiciele świata polityki, kultury i nauki,

Drodzy Bracia i Siostry.

Takim wyznaniem wiary Szymon Piotr odpowiada na pytanie zadane przez Jezusa Chrystusa: „A wy, za kogo mnie uważacie?” (Mt 16,15). Pan Jezus z pewnością nie był usatysfakcjonowany opiniami, krążącymi na Jego temat wśród ludu, w myśl których miał być Janem Chrzcicielem, Eliaszem, Jeremiaszem, bądź też jednym z proroków (Mt 16,14). Pod natchnieniem Ducha Świętego Piotr, w imieniu wszystkich Dwunastu, wyznaje jednak: “Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego” (Mt 16,16). Tym wyznaniem wiary św. Piotr zasłużył sobie na szczególne błogosławieństwo od Pana: “Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie”, a w dalszej kolejności otrzymuje szczególne zadanie: „Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą” (Mt 16,18). Wielka Jezusowa obietnica wiąże się z przekazaniem Piotrowi i jego następcom szczególnej władzy: “I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 16,19).

Rozważany dzisiaj dialog między Piotrem wyznającym: „Ty jesteś Mesjasz…”, a Jezusem, który odpowiada: „Ty jesteś Piotr…”, odkrywa przed nami Chrystusową wolę wzniesienia Jego Kościoła na fundamencie wiary Apostoła Piotra, umacnianej i podtrzymywanej swoją obecnością aż do końca czasów. W Mateuszowej Ewangelii czytamy, że podobną władzę Jezus Chrystus przekazał również innym Apostołom: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 18,18), zachowując jednak szczególny charakter misji powierzonej św. Piotrowi. Sobór Watykański II, szczególnie w Konstytucji dogmatycznej Lumen Gentium trafnie wyjaśnił relacje zachodzące pomiędzy posługą św. Piotra i jego następców, Biskupów Rzymu, a Kolegium Biskupów, którego Papież jest głową. Wypada podkreślić w tym miejscu, ze wyznawanie wiary w Jezusa: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego” (Mt 16,16), wciąż pozostaje najbardziej istotnym zadaniem następców św. Piotra. Z niego to wynika kolejny, nie mniej ważny obowiązek nałożony przez Pana na Księcia Apostołów, polegający mianowicie na utwierdzaniu współbraci w wierze: “Szymonie, Szymonie, oto szatan domagał się, żeby was przesiać jak pszenicę;  ale Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara. Ty ze swej strony utwierdzaj twoich braci” (Łk 22,31-32).

Drodzy Bracia i Siostry, to dla mnie wielki dar Bożej Opatrzności obchodzić uroczystość Świętych Piotra i Pawła w Poznaniu, stolicy najstarszej polskiej diecezji, w przepięknej katedrze dedykowanej właśnie dwóm Książętom Apostołów. Pragnę z całego serca podziękować za zaproszenie waszemu pasterzowi, arcybiskupowi Stanisławowi Gądeckiemu, metropolicie poznańskiemu i przewodniczącemu Konferencji Episkopatu Polski. Cieszę się, że wraz z Wami mogę dziś w tym miejscu modlić się za naszego Ojca Świętego Franciszka, 265. następcę św. Piotra. W ten sposób upodabniamy się do pierwszej wspólnoty chrześcijańskiej, która wznosiła ku Bogu gorące modlitwy za św. Piotra, uwięzionego przez Heroda w czasie pierwszego prześladowania wyznawców Chrystusa w Jerozolimie (por. Dz 12, 1-11). Papież Franciszek przy wielu okazjach zaprasza wiernych do modlitwy w swojej intencji. Naszą modlitwą obejmujemy więc dzisiaj Jego samego, Jego posługę, a w sposób szczególny zbliżające się Światowe Dni Młodzieży, które odbędą się z udziałem Ojca Świętego w Krakowie w dniach od 26 do 31 lipca.

W tym uroczystym dniu, jako przedstawiciel Ojca Świętego w Republice Federalnej Niemiec i jako biskup Kościoła katolickiego, pragnę wyrazić Wam moje potrójne podziękowanie: dziękuję za Waszą wiarę katolicką;  dziękuję za Wasz wkład w życie Kościoła powszechnego; dziękuję za Wasze zaangażowanie kulturowe i społeczne na rzecz całego świata, a przede wszystkim Europy.

1. Dziękuję za Waszą wiarę katolicką. Niedawno, w dniach od 14 do 16 kwietnia, świętowaliście 1050-tą rocznicę Chrztu przyjętego przez pierwszego polskiego władcę, księcia Mieszka I (940-992). Z tej okazji ksiądz kardynał Pietro Parolin, jako legat Ojca Świętego Franciszka, przewodniczył w Gnieźnie i w Poznaniu obchodom tej niezwykle ważnej rocznicy. Było to niewątpliwie wydarzenie niezwykłej wagi, nabierające symbolicznego wręcz znaczenia, gdyż po raz pierwszy w wolnej i suwerennej ojczyźnie, naród Polski mógł uroczyście obchodzić rocznicę swojego chrztu, a zarazem utworzenia Państwa Polskiego. Dziękujmy Panu za ten wielki dar. Dziękujemy przede wszystkim za wierność okazywaną przez Wasz naród Bogu i Kościołowi na przestrzeni tylu wieków, wbrew ciężkim przeciwnościom i wyzwaniom. Swoją wiernością udowodniliście, że powiedzenie Polonia semper fidelis nie jest jedynie kurtuazyjnym wyrażeniem, lecz znajduje potwierdzenie w rzeczywistości, niejednokrotnie naznaczonej męczeństwem w imię wierności zasadom chrześcijańskiej wiary. Zawierzamy łasce Ducha Świętego prowadzenie całej Waszej narodowej wspólnoty, aby pod Jego działaniem naród Polski wytrwale stał na straży swojej szlachetnej i świętej tradycji, zarówno dziś, jak i w nadchodzących wiekach.

2. Dziękuję za Wasz wkład w życie Kościoła powszechnego. Przez ponad tysiąc lat Kościół katolicki w Polsce dawał wiele przykładów wspaniałego zaangażowania duszpasterskiego, co zaowocowało licznymi przykładami niezwykłej świętości wśród członków polskiego narodu. Nie możemy tutaj nie wspomnieć olbrzymiej rzeszy misjonarzy i misjonarek, którzy z miłości do Boga zostawiali swoją ojczyznę, aby głosić Dobrą Nowinę całemu światu. Stawali się w ten sposób gorliwymi apostołami Jezusa Chrystusa i za przykładem św. Pawła, Apostoła Narodów, wielkiego misjonarza Kościoła pierwszych chrześcijan, mogli dziękować Bogu za to, że zezwolił, aby za ich przyczyną „dopełniło się głoszenie Ewangelii i żeby wszystkie narody je posłyszały” (2 Tm 4,17). U schyłku swego życia owi misjonarze i misjonarki powtarzali z pewnością słowa Apostoła Pawła: „W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem” (2 Tm 4,7). Naszej wdzięczności nie kierujemy jednak jedynie ku wydarzeniom minionym. Również dzisiaj wielu polskich misjonarzy i misjonarek posługuje w krajach całego świata, również w Niemczech. Dzięki osobistym spotkaniom z niektórymi spośród nich mogę poświadczyć, że swoja posługę wypełniają oni z pełnym poświęceniem.

Wyrażając moje podziękowanie za wkład Polaków w życie Kościoła powszechnego, chciałbym wspomnieć dwoje z całej rzeszy świętych, których na przestrzeni wieków wydał naród Polski. Tych dwoje, bardzo czczonych na całym świecie, zasługuje dziś na szczególne wyróżnienie, gdyż są duchowo związani z Rokiem Świętym Miłosierdzia, który aktualnie z woli papieża Franciszka przeżywamy w Kościele powszechnym. Chodzi oczywiście o św. Faustynę Kowalską (1905-1938), apostołkę Bożego Miłosierdzia, i św. papieża Jana Pawła II (1920-2005), który kanonizował św. Faustynę w roku 2000, a kilka lat wcześniej, w roku 1992 ustanowił uroczystość Miłosierdzia Bożego, obchodzoną odtąd w pierwszą niedzielę po Wielkanocy. Charyzmat tych dwojga świętych przyczynił się w sposób kluczowy do odpowiedniego odczytania tajemnicy Bożego Miłosierdzia, którego tak bardzo spragniony jest świat pogrążony w przemocy, wojnach, nienawiści i terrorze. Nieoceniony wkład w tej dziedzinie dała światu encyklika św. Jana Pawła II, zatytułowana Dives in misericordia.

3. Dziękuję za Wasze zaangażowanie kulturowe i społeczne. Spośród licznych przykładów społecznego i kulturowego zaangażowania, wynikających z mężnej i utwierdzonej wiary (por. 1 Kor 16,13) Waszych pasterzy i ludu wiernego, pozwolę sobie przypomnieć list, który biskupi polscy zaadresowali do biskupów niemieckich pod koniec Soboru Watykańskiego II, zapamiętany w dużej mierze dzięki słynnemu i jakże symbolicznemu zaproszeniu: „przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Kilka miesięcy temu episkopaty Polski i Niemiec upamiętniły to wiekopomne wydarzenie, które pozwoliło zagoić się ranom zadanym przez okropieństwa drugiej wojny światowej oraz podjąć drogę przebaczenia, pojednania i współpracy zarówno na płaszczyźnie kościelnej, jak i świeckiej. Jakże istotnym jest, aby i dzisiaj biskupi obu krajów podjęli spuściznę pozostawioną przez ich wybitnych poprzedników. Jednym z głównych inicjatorów tego profetycznego gestu był przecież arcybiskup krakowski Karol Wojtyła, który ubogacony tym doświadczeniem, już jako biskup Rzymu, wielokrotnie przytaczał słynną formułę zaczerpniętą z rzeczonego listu, niosąc pomoc w rozwiązywaniu konfliktów na świecie oraz w uzdrawianiu pamięci z ran zadanych przez nienawiść i przemoc. Wobec tak wielu konfliktów toczących się na świecie, pomyślmy choćby o Syrii i o Bliskim Wschodzie. Również dziś należy z odwagą głosić konieczność dążenia do pokoju i pojednania między narodami, zgodnie ze słynną zasadą: „przebaczamy i prosimy o przebaczenie”.

Kościół Katolicki w Polsce przyczynił się w zasadniczy sposób do upadku reżimu komunistycznego, przeciwstawiając się dążeniom do utworzenia społeczeństwa nie tylko bez Boga, ale wręcz przeciwko Bogu. Jako syn Kościoła katolickiego w Chorwacji, poddanego w drugiej połowie XX wieku podobnemu losowi, poczuwam się do obowiązku przypomnienia tutaj świadectwa bohaterskiego życia kardynała Alojzego Stepinaca (1898-1960), arcybiskupa Zagrzebia, którego św. Jan Paweł II beatyfikował dnia 3 października 1998 r. Podobnie jak on, wielu pasterzy krajów Europy Środkowej i Wschodniej przeciwstawiło się komunistycznej dyktaturze, stając w obronie praw człowieka, spośród których pierwszym jest prawo do wolności religijnej. Spośród nich wymienić należy bezwzględnie kardynała Stefana Wyszyńskiego (1901-1981), arcybiskupa warszawskiego i prymasa Polski. Nauka społeczna Kościoła, wykładana z niezwykłą jasnością i odwagą przez tych wybitnych pasterzy, zainicjowała powstanie ruchów związkowych takich jak „Solidarność”, która przyczyniła się w głównej mierze do upadku reżimu komunistycznego, symbolicznie dokonanego w momencie upadku muru berlińskiego dnia 9 listopada 1989 r., z niemałym udziałem wspólnot chrześcijańskich działających w Niemczech wschodnich. Właśnie te wydarzenia pozwoliły na zbudowanie nowej Europy, już nie podzielonej na dwa wrogie sobie obozy.

Tak jak w minionych wiekach, również i dziś Kościół w Polsce, jako lud wierny pod przewodnictwem swoich pasterzy, musi kontynuować dobrą walkę o wolność i demokrację w państwie prawa, w poszanowaniu własnej chwalebnej tradycji zbudowanej na trwałym fundamencie wartości chrześcijańskich. Niesie to ze sobą konieczność zdecydowanego sprzeciwu wobec wszelkich prób narzucania ideologii antychrześciajńskich, które pewne środowiska chciałyby dyktować większości obywateli europejskich. Większość bowiem obywateli Europy, jak mówią najnowsze dane statystyczne, wyznaje wiarę chrześcijańską (katolicką, protestancką i prawosławną). Kościół jest zawsze otwarty na dialog z wszystkimi ludźmi dobrej woli, również w społeczeństwach zlaicyzowanych, zachowując jednak swoją niewzruszoną tożsamość chrześcijańska i katolicką.

Kościół katolicki w Polsce ma dziś do wypełnienia szczególną rolę budowania Europy szanującej prawa Boskie i wynikające z nich prawa człowieka, Europy respektującej godność każdej osoby ludzkiej, stworzonej na obraz i podobieństwo Boga (por. Rdz 1,26-27). Nasza Europa potrzebuje wsparcia Kościoła katolickiego, aby stać na solidnym fundamencie. Nie może zredukować się jedynie do przestrzeni wspólnego handlu i wymiany bez widocznych granic. Europie należy przywrócić duszę, a Kościół w Polsce może w tym zadaniu odegrać kluczową rolę, odwołując się do chrześcijańskich korzeni własnej narodowej kultury, która go do dziś inspiruje i otwiera na przyszłość, miejmy nadzieję jeszcze bardziej chwalebną. W wypełnianiu tej dziejowej misji Kościół w Polsce otrzyma niesłabnące wsparcie całego Kościoła powszechnego, prowadzonego przez Ojca Świętego Franciszka. Możecie więc liczyć na pomoc Kościołów wielu krajów europejskich, szczególnie tych z Europy Środkowej i Wschodniej, które podobnie jak Kościół w Polsce doświadczyły w XX wieku wielkiego zła faszyzmu, nazizmu i najdłużej trwającego komunizmu. Nie można myśleć o duchowym odbudowaniu Europy, wspólnym domu wielu narodów, bez szczerego dialogu i współpracy z innymi wspólnotami katolickimi, szczególnie z Kościołem katolickim w Niemczech, z jego znaczącym doświadczeniem ekumenicznym oraz rozbudowaną siecią pomocy socjalnej skierowanej do najuboższych, w tym do uchodźców i migrantów.

Zawierzamy wstawiennictwu świętych Piotra i Pawła, oraz w sposób szczególny Najświętszej Marii Panny, cały Naród Polski, drogą nam Europę i cały świat prosząc, aby wierni wszystkich krajów stawali się coraz bardziej autentycznymi uczniami Jezusa Chrystusa i gorliwymi głosicielami Jego Ewangelii prawdy, pokoju, sprawiedliwości i solidarności.   Amen”.