Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Wartość Leksykonu, który dzisiaj prezentujemy, trudno przecenić ze względu na jego objętość, wielkość, profesjonalność podejścia, opisu poszczególnych zagadnień. Może z niego korzystać każdy: naukowiec znajdzie rzeczy, które go interesują, ale także ten, kto ma do czynienia w praktyce z prawem kanonicznym czy pograniczem prawa kanonicznego i prawa świeckiego. Ale także wiele z haseł może być ciekawą lekturą dla tych, którzy z prawem mają niewiele wspólnego – powiedział bp Artur G. Miziński, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski, podczas prezentacji „Leksykonu Prawa Kanonicznego”, która odbyła się w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski.  

Ponad tysiąc haseł, autorzy z różnych środowisk, duchowni, świeccy, kanoniści, różne ośrodki w kraju i za granicą były zaangażowane w tworzenie Leksykonu. Wszystko to dało owoc w formie Leksykonu wydanego przez Wydawnictwo Diecezjalne i Drukarnię w Sandomierzu.

Odpowiadając na pytanie po co został wydany Leksykon Prawa Kanonicznego, ks. prof. zw. dr hab. Józef Krukowski sięgnął do zasady prawa rzymskiego Ignorantia iuris nocet – ignorancja prawa szkodzi. „Komu szkodzi? Na pewno nie prawodawcy, ale adresatom prawa, czyli w Kościele wiernym, w państwie obywatelom, każdemu człowiekowi” – podkreślił.

„Prawo kanoniczne zakorzenione jest w teologii, bo czerpie z Objawienia. Znaczna część przepisów prawa kanonicznego pochodzi wprost z prawa Bożego, a zatem prawo kanoniczne jako dyscyplina jest mocno zakorzenione właśnie w prawie Bożym, ale jednocześnie chodzi tu o metodę zakorzenioną w naukach prawnych” – wyjaśnił ks. prof. zw. dr hab. Wojciech Góralski.

„Jest to dzieło, które ukazuje poziom kanonistyki w Polsce. Najwybitniejsi kanoniści z Polski i z Rzymu, łącznie z ks. kard. Grocholewskim, który napisał 12 haseł do Leksykonu. Chciałbym podziękować wszystkim autorom – 121, redaktorom i Wydawnictwu” – powiedział ks. dr hab. Mirosław Sitarz, prof. KUL, redaktor Leksykonu. „Jest to wielki przyczynek do dalszej pracy i dalszych badań” – dodał.

Ks. Leszek Pachuta, dyrektor Wydawnictwa Diecezjalnego i Drukarni w Sandomierzu, poinformował, że praca nad publikacją trwała sześć lat, a jej finalizacją jest piękne i praktyczne dzieło. Zauważył również, iż rzeczą pożyteczną byłoby wydanie Leksykonu w języku włoskim w celu popularyzacji dzieła, ale i w celu dania narzędzia zagranicznym kanonistom.

Dr Agnieszka Romanko zauważyła z kolei, że trudność opracowania redakcyjnego przy takiej ilości haseł polegała na tym, że hasła przygotowywane były na różnym etapie i w różny sposób. Ponadto w ciągu pracy nad Leksykonem wiele instytucji zostało zmienionych, co też spowodowało konieczność uaktualnienia haseł.

BP KEP