Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

“Nie wystarczy dużo pracować, trzeba pracować dobrze, a to oznacza przede wszystkim pracować z Bogiem, będąc wewnętrznie zjednoczonym z Tym, który chce z nami współpracować w swoim dziele zbawienia. Wokół ołtarza obejmujemy Chrystusa, naszą nadzieję i nasze życie, aby wszystko, co będziemy mówić na tym zgromadzeniu plenarnym, było powiedziane dla Niego i z Nim” – powiedział kard. Angelo Bagnasco, przewodniczący CCEE w homilii wygłoszonej w poznańskiej Farze 13 września, podczas Mszy św. otwierającej obrady biskupów Europy.

Publikujemy pełną treść homilii:

„Poznanie, bezinteresowność, ocena”

Drodzy Bracia w Biskupstwie, w Kapłaństwie i w Diakonacie
Drodzy Bracia i Siostry w Panu

Najświętsza Eucharystia jest szczytem i źródłem Kościoła: jej misterium rodzi się z nowego przymierza przypieczętowanego krzyżem zbawienia, którego Msza Święta jest wieczystą pamiątką. Od tej chwili na obliczu Ludu Bożego jaśnieje oblicze Chrystusa, nadziei świata, centrum kosmosu i historii, światła narodów. Tak jak w przypadku „misterium lunae”, o którym mówi św. Ambroży, Syn Boży zechciał odbić swoje światło na gruncie naszej ludzkości, przekazując swojemu Kościołowi świętość sakramentów, światło swego Słowa, znak wspólnoty miłości i służby. To naturalne piękno nie może nigdy zniknąć pomimo ludzkich cieni.

Wszystko co dotyczy Kościoła, a więc i nas, Pasterzy, wspólnoty chrześcijańskiej, każdego ochrzczonego, albo będzie przeżywane w kluczu eucharystycznym albo pozostanie jałowe, nawet jeśli odnotuje akceptację i powodzenie. W rzeczywistości każda praca apostolska – w tym nasze spotkanie – nie wystarczy, aby została wykonana „dla” Pana, ale musi być wykonana także „z” Panem: tylko wtedy jest owocna, nawet gdy nie widzimy rezultatów. Nie wystarczy dużo pracować, trzeba pracować dobrze, a to oznacza przede wszystkim pracować z Bogiem, będąc wewnętrznie zjednoczonym z Tym, który chce z nami współpracować w swoim dziele zbawienia. Wokół ołtarza obejmujemy Chrystusa, naszą nadzieję i nasze życie, aby wszystko, co będziemy mówić na tym zgromadzeniu plenarnym, było powiedziane dla Niego i z Nim.

Co mówi nam dzisiaj Jego Słowo? Z jego bezgranicznego skarbu wskażę trzy rzeczy.

  1. Św. Paweł – mówiąc o wartości i ryzyku poznania – przenosi nas do meritum sprawy. Jeśli poznanie jest po to, aby odkryć prawdę, to Chrystus jest pełną i przedwieczną Prawdą, Logos Boga. Dlaczego św. Paweł tak mówi? Ponieważ wie – jest uczonym człowiekiem – że droga prawdy może pokazywać labirynty, w których gubi się rozum; ponieważ wie, że ludzka inteligencja – niosąc znak starożytnego grzechu – może dać się zwieść fragmentami prawdy i zapomnieć o całej prawdzie; ponieważ wie, że poszukiwanie zgody może źle się odbić na służbie prawdzie. Dlatego św. Paweł natychmiast przywołuje nas do centrum i do kryterium, którym jest Chrystus, „przez którego wszystko istnieje i przez którego my także istniejemy”.
  2. Przede wszystkim Ewangelia przypomina nam o bezinteresowności relacji i służby. Jezus jest bezpośredni i konkretny: wszyscy jesteśmy w stanie czynić dobro tym, którzy nam czynią dobro, ale uczeń musi czynić dobro nawet tym, którzy mu się nie odwdzięczą lub go krzywdzą: „Miłujcie swych nieprzyjaciół”. W tym leży chrześcijańska różnica, która nie jest moralistyczna. Jezus nie wymaga od nas desperackiej służby, ale prosi nas, byśmy poddali się łasce, słodkiej mocy Jego Ducha: tylko wtedy będziemy mogli działać tak, jak On naucza, ponieważ On sam będzie działać w nas. Stawiając przed nami najwyższe cele, prosi nas, byśmy poddali się Jego miłości, która przemienia serce z kamienia w serce z ciała.
  3. Wreszcie Pan zachęca nas, abyśmy nie oceniali i wybaczali. W rzeczywistości Jezus zawsze oceniał, ale jego ocena – nawet bardzo surowa – nie miażdżyła ludzi, ile ratowała ich w prawdzie i w miłości. Oto wzór oceny: wiernie wskazywać drogę, którą Chrystus nam objawił, wiedząc, że tylko Bóg w pełni zna serce człowieka, i nie zakładając, że jesteśmy w stanie stwierdzić stan łaski każdej osoby. To jest Jego pastwisko.

Drodzy Przyjaciele, przesłanie jest wielkie i poważne, dlatego jest piękne: jest ono wymagające i konfrontuje naszą wiarę w łaskę Bożą, w moc sakramentów, w sprawczy charakter Słowa Pana. Nie jesteśmy sami! Celebrując Eucharystię zbliżamy się do źródła łaski i, podobnie jak Samarytanka przy studni Jakuba, prosimy Pana – spragnionego naszego pragnienia – aby zawsze dawał nam wodę, która zaspokaja i rozpala pragnienie Jego samego. Wierzymy, że cały świat ma to głębokie pragnienie: prośmy, aby je poczuł i abyśmy wszyscy mogli być pokornymi nosicielami wody.

Kard. Angelo Bagnasco  
Arcybiskup Metropolita Genui
Przewodniczący CCEE

NO COMMENTS