Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Na wschowskim rynku odbyła się dziś koronacja obrazu Najświętszej Maryi Panny Matki Bożej Pocieszenia słynącego łaskami wizerunku czczonego przez wiernych w kościele franciszkanów. Uroczystościom przewodniczył abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Wydarzenie rozpoczęło się od procesji z sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Matki Bożej Pocieszenia na wschowski rynek. Tam przy ratuszu abp Stanisław Gądecki przewodniczył Mszy św. podczas której dokonano koronacji obrazu. – Dzięki temu wpiszemy się w wielowiekową tradycję dziękczynienia zanoszonego do nieba za Jej obecność w naszym życiu. Zdajemy oczywiście z tego sprawę, że nie wystarczy założyć złote korony na wizerunek nasze Matki i Królowej. To my sami powinniśmy stać się Jej żywą koroną przez naszą wiarę, nadzieję i miłość – mówił w homilii abp Gądecki.

– Przez nasze modlitwy i pracę, przez nasze ofiarowanie Jej najpiękniejszych cech. To będzie osobisty i zbiorowy wkład w budowanie Królestwa Bożego na ziemi. Pomnażanie w naszej Ojczyźnie i naszym środowisku dobra, umacnianie jedności naszych rodzin, pomaganie młodym w odkrywaniu Jezusa Chrystusa i prawdziwego oblicza Jego Kościoła – dodał.

Abp Gądecki koronował wizerunek Matki Bożej, a ordynariusz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej bp Tadeusz Lityński dokonał koronacji wizerunku Dzieciątka Jezus. – Na te korony złożyły się wota ofiarowane przez osoby, które czuły potrzebę wdzięczności Matce Bożej. My naszą modlitwą również dołączamy się do tych osób, dziękując Niepokalanej za opiekę, ale też prosić o Jej dalszą troskę za naszą rodzinę. Nie tylko franciszkańską i mieszkańców Wschowy, ale całej diecezji – zauważył bp Tadeusz Lityński, który nałożył jedną z koron.

W obu koronach umieszczono dwa herby wypalone w kości słoniowej. U Matki Bożej to herb Wschowy, a u Dzieciątka Jezus herb zakonu franciszkańskiego. – Ten ostatni dla podkreślenia, że jesteśmy opiekunami sanktuarium, z kolei pierwszy nawiązuje do 4 września ubiegłego roku, kiedy uroczyście odczytano dekret Stolic Apostolskiej ustanawiający Najświętszą Maryję Pannę Panią Wschowy – wyjaśnia o. Klaudiusz Michalski OFM, gwardian klasztoru i kustosz sanktuarium.

Źródła pisane po raz pierwszy wspominają Wschowę w roku 1136. – Zakonników franciszkańskich sprowadził do Wschowy król Kazimierz Jagiellończyk w 1457 r. W tym okresie wzniesiono pierwsze zabudowania klasztorne. Większość z nich strawił pożar wywołany w 1556 r. przez miejscowych protestantów. Franciszkanie opuścili wówczas Wschowę, powrócili jednak w 1629 r. Kościół i klasztor zostały odbudowane – wyjaśnia ks. Andrzej Sapieha, rzecznik prasowy kurii biskupiej.

– Obraz Matki Bożej umieszczony w kościele klasztornym jest dziełem nieznanego malarza. Wizerunek od dawna otaczany jest przez wiernych szczególną czcią i słynie licznymi łaskami. W ostatnich latach kult Matki Boże ze Wschowy jeszcze bardziej się ożywił – dodaje.

Kościół św. Józefa we Wschowie został 19 marca 2018 r. podniesiony do rangi sanktuarium. Natomiast dekretem z dnia 20 marca 2020 r. watykańska Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów potwierdziła wybór Matki Bożej ze Wschowy jako patronki tego miasta. Uroczystość patronalna obchodzona jest we Wschowie 4 września.

Finałem uroczystości będzie wieczorny koncert Zespołu „niemaGOtu”.

KAI / kk / Wschowa

Pełna treść homilii: https://episkopat.pl/patronko-miasta-wschowy-koronacja-laskami-slynacego-wizerunku-matki-bozej-wschowskiej-pani-pocieszenia-wschowa-4-09-2021/

Fot.: Niedziela / Karolina Krasowska