Na apel biskupa o przygotowanie infrastruktury parafialnej na przyjęcie uchodźców błyskawicznie zareagowali proboszczowie. Swoją gotowość zgłosiło już kilkadziesiąt parafii. Księża udostępnią plebanie lub inne budynki. Ponadto, gotowość przyjęcia uchodźców zgłosiło sanktuarium w Skrzatuszu, Centrum Edukacyjno-Formacyjne oraz Wyższe Seminarium Duchowne. Całość akcji koordynuje Caritas diecezjalna.
Uchodźcy, którzy znaleźli schronienie w Wyższym Seminarium Duchownym, dotarli do Koszalina z okolic Lwowa. Wybrali Koszalin, ponieważ tutaj mają kogoś bliskiego, kto od jakiegoś czasu tu mieszka i pracuje. Osoby te zostały skierowane do seminarium przez centrum koordynacyjne prowadzone przez Caritas.

 

Jest to w sumie 9 osób – kobiety z dziećmi w wieku nastoletnim, a także kilkumiesięczne. Ich mężowie i ojcowie musieli pozostać na Ukrainie, aby walczyć.

Seminarium szybko zorganizowało dla nich najpotrzebniejsze rzeczy niezbędne do normalnego funkcjonowania. W poniedziałek przybędzie także lekarz, aby ustalić, czy nie jest potrzebna jakaś pomoc medyczna. Jedna z kobiet jest bowiem w ciąży.

– Jest to sytuacja dla nas nowa, ale skoro dysponujemy miejscem, było dla nas czymś oczywistym, że zgłosiliśmy gotowość do udzielenia schronienia potrzebującym. Klerycy bardzo się zaangażowali – mówi ks. Jarosław Kwiecień, rektor WSD w Koszalinie.

Ks. Wojciech Parfianowicz
Rzecznik Kurii Biskupiej w Koszalinie