O męce Chrystusa, miłości Boga do człowieka i świadectwie życia Rodziny Ulmów w 80. rocznicę ich męczeńskiej śmierci mówili polscy biskupi w homiliach wygłaszanych w Niedzielę Palmową, która rozpoczyna w Kościele Wielki Tydzień.

„Wszyscy jesteśmy ludem Zmartwychwstałego Pana i dlatego On oczekuje, że będziemy tak postępować” – mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC w homilii Mszy św. sprawowanej w Katedrze Oliwskiej w Gdańsku. Podkreślił, że jesteśmy powołani do świętości i do życia w jedności. „Oznacza to, aby za autentyczne kryteria uznać prawdę i miłość. Jest to wybór między życiem tylko dla siebie a oddaniem siebie dla większej sprawy. Oto prawdziwy sens gestu namaszczenia Jezusa uczynionego przez kobietę w Betanii. Uczmy się tego gestu, abyśmy mogli nieustannie sami stawać się lepsi i zmieniać ten świat na lepszy, bardziej sprawiedliwy i bardziej Boży, aby ten świat rzeczywiście mógł stać się królestwem Jezusa Chrystusa Króla ukoronowanego na krzyżu, aby ten świat był jego prawdziwym królestwem” – wskazywał.

Abp Wojciech Polak, Prymas Polski, w homilii w katedrze gnieźnieńskiej wskazał, że chrześcijanie potrzebują Wielkiego Tygodnia jako przykładu pełnej miłości i służby. „Potrzebujemy usłyszeć z krzyża Jego słowa: dokonało się i w nie uwierzyć, uwierzyć, że On raz na zawsze umarł za nas, że tak właśnie wszystko się dokonało po to, abyśmy żyli. I potrzebujemy, by i nam zwiastowano, by w poranek wielkanocny jeszcze raz usłyszeć, że nie ma Go tu, w grobie, że On zmartwychwstał i jest i żyje z nami, że jest zawsze i na zawsze z nami, i że nie jesteśmy skazani na poniewierkę i tułaczkę, ale że żyjemy i że w Nim i z Nim jest i dla nas prawdziwe życie i nadzieja” – mówił.


Kard. Kazimierz Nycz podczas Mszy św. w kościele Wniebowstąpienia Pańskiego w Warszawie zachęcał, aby pełnią wiary przeżyć wszystkie wydarzenia Wielkiego Tygodnia. „Przeżyjemy liturgicznie to wszystko, co Pan Jezus uczynił dla życia Kościoła i dla naszego zbawienia w tym ostatnim etapie swojego życia. Przeżyliśmy wjazd Jezusa do Jerozolimy podczas procesji z palmami na pamiątkę tego, że tak Go witano, gdy wjeżdżał na czas swojej męki, a ludzie cieszyli się, wołali +Hosanna!+. Przeżyjemy Wielki Czwartek z ustanowieniem Eucharystii. Przeżyjemy Wielki Piątek – Mękę Pańską. Wreszcie przeżyjemy Wigilię Paschalną w Wielką Sobotę wieczorem, po to, aby przejść z Chrystusem ze śmierci do życia, z grzechu do życia w wolności Bożej. Na końcu tej Wigilii Paschalnej przeżyjemy radość prawdy o zmartwychwstaniu Jezusa” – mówił.

W katedrze poznańskiej abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański, wskazywał na postawę Jezusa wjeżdżającego do Jerozolimy. „Jezusowi nie jest potrzebna wyrachowana przebiegłość, okrucieństwo zimnych serc, błyskotliwe, lecz próżne piękno. Nasz Pan ceni radość młodego serca, naturalny głos, czyste spojrzenie, słuch wrażliwy na Jego czułe słowa. W ten sposób Chrystus króluje w naszej duszy” – wyjaśniał.

Bp Józef Wróbel, biskup pomocniczy lubelski, w archikatedrze św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty w Lublinie zachęcał do aktywnego włączenia się w przeżywanie Wielkiego Tygodnia. „Przez 40 dni przygotowywaliśmy nasze serca, aby z całym Kościołem rozpocząć obchód misterium paschalnego. Dzisiaj Chrystus wjechał do Jerozolimy, żeby tam umrzeć i zmartwychwstać, wspominając to zbawcze wydarzenie z głęboką wiarą oraz pobożnością pójdźmy za Panem, abyśmy uczestnicząc w tajemnicy Jego krzyża dostąpili udziału w zmartwychwstaniu i w życiu” – mówił.

Bp Andrzej Kaleta, biskup pomocniczy diecezji kieleckiej, w sanktuarium Męki Pańskiej w Imbramowicach nawiązywał w homilii do aktualnych problemów społecznych. „Nade wszystko Słowo Boże wielkopostnych dni przychodzi nam z pomocą i wspaniale interpretuje rzeczywistość, w której przyszło nam żyć. Pomaga zrozumieć wiele z tego, co jest naszym utrapieniem, ale i co niesie nadzieję” – tłumaczył.

Bp Wiesław Lechowicz, biskup polowy WP, w katedrze polowej Wojska Polskiego wskazywał, że Jezus przez swoją mękę „wziął na siebie nasze grzechy i nasze cierpienia. Wziął na siebie również nasz los, nie wyłączając śmierci. To nie znaczy, że zlikwidował grzech w życiu człowieka, ale obdarzył nas mocą do tego, abyśmy cieszyli się zwycięstwami nad naszymi słabościami i nad naszymi grzechami”. W przypadający 24 marca Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów podczas niemiekciej okupacji bp Lechowicz modlił się za rodaków, którzy odznaczali się wyjątkowym bohaterstwem. „Polecajmy Bogu wszystkich zmarłych, polecajmy Żydów, którzy zginęli podczas drugiej wojny światowej” – prosił.

Kard. Stanisław Dziwisz w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie zaznaczył, że opis męki Jezusa nie może być pojmowany jedynie jako przekaz historyczny. „Nie możemy przyjmować go do wiadomości obojętnie, chłodno, bo dotyczy losu każdego z nas. Ten przekaz domaga się odpowiedzi naszych serc – mówił. „Jezus jest Panem wszechświata i ludzkich dziejów. On stanowi najważniejszy punkt odniesienia tego wszystkiego, co przeżywamy, do czego tęsknimy, z czym wiążemy najgłębsze nadzieje. Każdy człowiek i każde pokolenie musi się odnaleźć w historii Jezusa Chrystusa, by ocalić swój los” – podkreślał.


Abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu zwrócił uwagę, że w Wielki Piątek doszło do „największej zbrodni w całych dziejach ludzkości”. Metropolita krakowski wskazał, że „człowiek podniósł rękę na Bożego Syna, który przyszedł na świat dla naszego zbawienia, aby przynieść nam wolność i uwolnić z grzechów”. Podkreślił również, że „Chrystusowa Pasja mówi o tym, co dzieje się z człowiekiem, który nie jest zdolny kochać ani drugiego człowieka, ani tym bardziej Boga”.


Bp Szymon Stułkowski w bazylice płockiej nawiązał do przypadającej dziś 80. rocznicy męczeńskiej śmierci Rodziny Ulmów z Markowej. „Pan Jezus kochał swoje życie jako Bóg – Człowiek i złożył je w ofierze za zbawienie świata, za twoje i moje zbawienie” – mówił. „Ulmowie też musieli bardzo kochać swoje życie i życie swoich dzieci, żeby wziąć pod dach Żydów wiedząc, że grozi im za to śmierć. Notatki, jakie czynili pokazują, że wyciągali lekcję z męki Jezusa. Kochając swoje życie stanęli w obronie życia innych i oddali własne życie” – podkreślał.

Ordynariusz bydgoski bp Krzysztof Włodarczyk w parafii świętego Józefa w Bądeczu zaznaczył, że męka, śmierć oraz zmartwychwstanie Chrystusa są najważniejszymi ze wszystkich wydarzeń świata. „Kościół zaprasza nas do zadumy nad tajemnicą krzyża i mądrym do niego podejściem. Syn Boży przyszedł na ziemię nie po to, by nas od krzyża uwolnić, by nam krzyż wyjąć z życia, lecz po to, by nas nauczyć dobrego i twórczego podejścia do niego” – mówił.

Bp Piotr Gerger, biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej, mówił w parafii Matki Bożej Śnieżnej w Tokarni koło Myślenic o refleksji nad samotnością, cierpieniem i miłością, które są jednymi z głównych tematów podejmowanych podczas Wielkiego Tygodnia. „To czas, aby budzić się z letargu religijnego i stawać się coraz bardziej autentycznymi uczniami Jezusa Chrystusa, gotowymi do przyjęcia Jego wymagań, w tym miłości objawionej poprzez cierpienie i śmierć na krzyżu” – tłumaczył.

Bp Krzysztof Nitkiewicz w bazylice w Sandomierzu mówił o zagrożeniach związanych z manipulacją. „Nie pozwólcie, aby ktokolwiek zawładnął waszym życiem, otwierając furtki do łatwych rozwiązań, będących w sprzeczności z Bożymi przykazaniami i nauką Kościoła – apelował do młodych.

Podobnie, abp Józef Guzdek, głosząc homilię w bazylice białostockiej zwrócił uwagę na manipulacje wywoływane przez emocje tłumu, które „raz powodują aplauz i akceptację, zaś innym razem prowadzą do odrzucenia, niechęci, a nawet nienawiści”. „Będąc w tłumie, nie zapominajmy, że otrzymaliśmy dar rozumu, mądrości, rozeznawania. Nie zapominajmy, jakie wartości wybraliśmy w swoim życiu. Ostatecznie odpowiedzialność za wyrok, za podjęte decyzje nie spada na bezimienny tłum, ale na każdego z osobna – każdy indywidualnie stając przed Bogiem odpowie za swoje słowa i czyny” – podkreślał.


W wygłoszonym słowie bp Jan Piotrowski, biskup kielecki, w kieleckiej bazylice zaznaczył, jak bardzo w najbliższych dniach „potrzeba nam otwarcia na wydarzenia liturgiczne, które aktualizują tajemnicę naszego odkupienia”, i w których przede wszystkim chodzi o wielkość Bożej miłości.


Bp Zbigniew Zieliński w koszalińskiej katedrze zwrócił uwagę, że „jednym z większych problemów nas, ludzi wierzących, jest przyjmowanie wiary tylko dla celów doraźnych”. „Boimy się wziąć ją z jej perspektywą wieczności, aby myślenie o tym, co później, co po śmierci, nie zakłóciło przypadkiem naszego doczesnego szczęścia. Jednak jeszcze nikomu pragnienie szczęśliwej wieczności nie przeszkodziło w budowaniu szczęśliwego życia na ziemi” – mówił.


Bp Andrzej Siemieniewski w katedrze legnickiej nawiązał do rozpoczynającej się w tegoroczne święta Wielkanocne dziewięcioletniej nowenny przed dwutysiącleciem Odkupienia. „Na tę szczególną brzmiącą nutę, zechciejmy nastawiać nasze ucho i nastroić serca, byśmy przeżywając te wydarzenia które nas czekają, już wejść do odliczania jej czasu, która ma prowadzić przez zaangażowanie i najróżniejsze inicjatywy do uświadomienia sobie, że 2 tysiące lat temu, miały miejsce te wydarzenia które zmieniły historię świata i które zmieniają też historię życia każdego z nas. 9 lat, to czas, by rozgłaszać, by jak najwięcej osób mogło włączyć się do tego grona, które swoim językiem wyznaje, że Jezus Chrystus jest Panem, ku chwale Boga Ojca” – zachęcał.


BP KEP / KAI / Gość Niedzielny
fot. J. Andrzejewski, archidiecezja.pl